Po serii dobrych występów i zwycięstw nasi koszykarze musieli uznać wyższość rywali. W Łańcucie ulegli najlepszemu z beniaminków zdecydowanie 95:74.
Już po pierwszej kwarcie wydawać się mogło, że mecz jest ustawiony na korzyść gospodarzy. Kontrolowali oni grę i prowadzili zdecydowanie. Nasi w drugiej odsłonie meczu, jak to już mają w zwyczaju zaczęli solidnie straty odrabiać. Tym razem zabrakło konsekwencji i drugie 10 minut meczu było jedynym przebłyskiem ISKRY. Rywale dowodzeni przez świetnych Misia, Ecke i Koszutę osiągnęli bezpieczną przewagę, którą utrzymali do końca.
Punkty dla Bafry:
Ecka 22(3), Miś 20, Koszuta 17(1), Baran 11(3), Romanek 8(2), Chromicz 6, Rusin 6(1), Bielecki 3(1), Podolec 2, Szymański 0.
Punkty dla TYTAN-a:
Migała 23, Surówka 13, Nogalski 11(3), Milewski 7, Trepka 5, Saran 4, Szynkiel 4(1), Motyl 3, Sośniak 2, Miękus 2.
Najbliższe spotkanie zostanie rozegrane awansem we wtorek o godzinie 1 w Hali Polonia. Rywalem będzie ekipa AZS-u Radom