Skra z Górnikiem Piaski w ósmym test meczu

W sobotę na STO Arenie odbędzie się kolejny mecz towarzyski w ramach przygotowań do rundy wiosennej. Tym razem „Skrzacy” zmierzą się z liderem IV ligi grupy śląskiej – Górnikiem Piaski. Początek spotkania zaplanowano na godzinę 11:00.

Górnik Piaski to zespół, który swoją siedzibę ma w Czeladzi. Podopieczni Artura Szymkowskiego zajmują pierwsze miejsce w grupie pierwszej, IV ligi śląskiej – mają dwa punkty przewagi nad drugim Grunwaldem Ruda Śląska i są jednym z faworytów do awansu.

Naszych sobotnich rywali cechuje dobra gra w defensywie oraz meczach wyjazdowych. Do tej pory Górnik stracił ledwie trzynaście bramek, a bramkarze czterokrotnie mogli pochwalić się czystym kontem. „Zielono-czarni” poza Czeladzią w spotkaniach ligowych wygrywali pięciokrotnie, a trzy razy remisowali.

IV ligowy zespół wszystkie mecze towarzyskie do tej pory rozgrywał na własnym boisku. W środę rywalem Górnika był „imiennik” z Wesołej. Ostatecznie mecz zakończył się wynikiem remisowym – 2:2.

Już nieco ponad miesiąc dzieli nas od pierwszego meczu ligowego. Można zatem śmiało powiedzieć, że okres przygotowawczy wkracza w decydującą fazę, a trenerzy i zawodnicy mają teraz o wiele więcej pracy niż dotychczas.

Wiemy, że w sobotnim meczu na pewno nie wystąpi Jakub Steuer, który zdecydował się na rozwiązanie umowy ze „Skrzakami”. 20-latek przegrywał rywalizację z doświadczonymi kolegami, a jego sytuacji na pewno nie poprawił transfer Mateusza Szałka. Młody obrońca postanowił nie czekać na swoją okazję i wrócił do Górnika Zabrze.

Ponadto na STO Arenie na pewno nie zobaczymy też napastnika, który był testowany w ostatnim meczu z Garbarnią Kraków, a choroba wykluczyła Pawła Kowalczyka i Dariusza Zawadzkiego.

– Jutro na pewno nie zagra Paweł Kowalczyk i Darek Zawadzki. Wina choroby – powiedział w krótkiej rozmowie, trener Skry, Jan Woś.

Absencje tylko dwóch zawodników to na pewno „dobre” informacje dla sztabu trenerskiego, który w ostatnim meczu towarzyskim miał do dyspozycji tylko czternastu zawodników. Jutro ta sytuacja ulegnie znacznej poprawie, co na pewno pozytywnie wpłynie na jakość widowiska.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *