Skra II lepsza od KS Panki

Wiosenna aura okazała się szczęśliwsza dla zawodników A-klasowego zespołu Skry, który pokonał na STO Arenie, KS Panki 3:1. Bramki dla gospodarzy zdobywali: Adrian Bodanka, Oskar Kowalik i Konrad Skoczylas.

Goście przyjechali na dzisiejsze spotkanie osłabieni brakiem najlepszego strzelca – Dariusza Załęckiego, który przeniósł się do przysłowiowego rywala „zza miedzy” Polonii Poraj. Zespół z klasy okręgowej od początku próbował narzucić swoje warunki gry, co na początku bardzo dobrze się sprawdzało. Już w 5. minucie na listę strzelców wpisał się zawodnik gości, który wykorzystał błąd obrońcy i pewnie pokonał stojącego między słupkami Denisa Stanka.

Chwilę później mogło być 0:2. Po udanym odbiorze, trener KS-u Panki, Oskar Operacz próbował lobować z okolic 35 metra naszego wysuniętego bramkarza, jednak tym razem skończyło się na strachu. Można śmiało powiedzieć, że był to moment zwrotny w działaniach „Skrzaków”, którzy od tego momentu poukładali sobie grę i było znacznie mniej niedokładności.

W 15. minucie świetną, prostopadłą piłkę otrzymał Adrian Bodanka, który minął jednego z obrońców w polu karnym i strzałem w długi róg nie dał żadnych szans bramkarzowi gości.

Kolejne pół godziny pierwszej połowy przebiegło pod znakiem wyrównanej gry, a obu drużynom brakowało precyzji w finalizowaniu swoich okazji. Po przerwie decyzją trenera na boisku pojawili się: Oskar Kowalik i Mateusz Kowalik.

Ten pierwszy już kilka minut po wejściu wykorzystał olbrzymie zamieszanie w polu karnym i z najbliższej odległości wpakował piłkę do siatki. Od tego momentu „Skrzakom” grało się zdecydowanie lepiej, chociaż rywal był z wyższej ligi. Co prawda w wielu sytuacjach brakowało zrozumienia na boisku, co często kończyło się głupimi stratami na które był szczególnie zły trener zespołu – Mariusz Sędzielewski.

Dodatkowy problem przybył trenerowi w okolicy 60. minuty, kiedy to problem z kostką zasygnalizował bramkarz. Trzeba przypomnieć, że na trybunach pojawił się drugi bramkarz – Konrad Kiepura, który zmaga się z kontuzją kostki.
Trzecią, ostatnią bramkę dla Skry zdobył Konrad Skoczylas. Warto nadmienić, że zwycięstwo mogło być mniej okazałe, ale grający trener gości – Oskar Operacz w doskonałej okazji przestrzelił i po spotkaniu dość zasłużenie „pluł sobie w brodę”.

Kolejny mecz rezerw zaplanowano na środę, godzinę 19:00. Wtedy rywalem naszej A-klasowej drużyny będzie IV-ligowa Pilica Koniecpol. Będzie to finał zimowego pucharu naszego okręgu PN.

Skra II Częstochowa – KS Panki 3:1 (1:1)

Skra II Częstochowa:
Stanek – Gładysz M., Nagłowski (65’ Konieczny), Gładysz J., Tarnowski (55. Sterna) – Skoczylas, Błaszkiewicz, Kasprzak, Antoniak (46’ Kowalik O.), Konieczny (46’ Kowalik M.) – Bodanka (55. Ryszczyk)

KS Panki:
Mońka – Kudła, R. Hyra, Chrzęstek, Ogłaza – Tomziński, Kemuś, J. Chrzęstek, Wręczycki – Operacz, Pasieka. Grali także: Gąsienica, Pietrzak, Wietrzniak, Pawełczak.
Gole zdobywali:
0 – 1 T. Pasieka 5′
1 – 1 A. Bodanka 17′ as. M. Antoniak
2 – 1 O. Kowalik 48′
3 – 1 K. Skoczylas 78′ as. K. Konieczny

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *