W rozegranym w niedzielę 4 maja spotkaniu A-klasy drużyna KS Stradom Częstochowa przegrała z Sokołem Wręczyca 0:1. Po tym przegranym meczu podopieczni Karola Pilisa będą musieli się ostro zabrać do roboty, żeby myśleć o miejscu premiowanym awansem do ligi okręgowej.
Fotorelacja Waldemara Deski
W pierwszej odsłonie meczu oba zespoły miały dogodne okazje strzeleckie, jednak piłkarze Sokoła stwarzali bardziej groźne sytuacje i byli bardzo bliżej objęcia prowadzenia. W 70 minucie rzut rożny wykonywał Dawid Kos, a po jego wrzutce piłkę do własnej bramki skierował jeden z zawodników gospodarzy. Po stracie bramki piłkarze KS Stradom nie mieli recepty na dobrze zorganizowane szyki obronne gości.
W zespole KS Stradom nie zagrał bramkarz Michał Szota z powodu żółtych kartek, a zastępujący go zawodnik Piotr Gruca zaprezentował się przyzwoicie i zgłosił aspirację rywalizacji o miano pierwszego golkipera w następnych meczach. Po ostatnim przegranym meczu działacze z Wręczycy podziękowali za pracę trenerowi Rafałowi Kuczerze, na chwilę obecną trwają poszukiwania nowego szkoleniowca. Warto dodać ciekawostkę, że jeden z sędziów tego meczu – Tomasz Barański po raz 500 w swojej karierze poprowadził zawody piłkarskie.
– Postawę drużyny w tym spotkaniu zostawię bez komentarza. U zawodników nie widziałem chęci walki i awansu, wydawało się wszystkim, że jak mamy w miarę silną drużynę to już mamy awans. Jeszcze nie wszystko stracone, ale z takim podejściem nie mamy szans marzyć o awansie. W spotkaniu nie zagrał nasz bramkarz pauzujący za nadmiar żółtych kartoników, jednak Piotr Gruca to młody zawodnik, który ustrzegł się błędów i godnie zastąpił naszego bramkarza – mówił trener KS Stradom AJD Częstochowa Karol Pilis.
– Dla układu tabeli mecz był bardzo istotny, wystąpiliśmy osłabieni brakiem kilku zawodników podstawowych. Nie udało się wygrać meczu, pechowo stracona bramka. Później rywale się cofnęli, mądrze bronili swojej bramki i udało im się wygrać mecz – mówił piłkarz klubu z ulicy Sabinowskiej Adam Studnicki.
– Chłopaki walką wygrali bardzo ważny mecz, spotkanie ułożyło się pod nasze dyktando i jesteśmy bardzo zadowoleni. Obecnie jesteśmy na etapie poszukiwania nowego trenera, rozmowy trwają – mówił nam kapitan i zarazem prezes Sokoła Wręczyca Dariusz Kotkowski.
4.05.2014, godzina 11.00, Częstochowa (stadion ul. Sabinowska 23).
KS Stradom AJD Częstochowa – Sokół Wręczyca 0:1 (0:0)
0:1 samobójcza 70`
Sędziował: Patryk Kisiel (WS Częstochowa). Widzów: 50.
Żółte kartki: Kotarski – Lamik, Kałuziński.
KS Stradom AJD Częstochowa: Piotr Gruca, Maciej Popławski, Piotr Pawłowski, Dariusz Rataj, Adam Studnicki, Piotr Nowaczyk, Adrian Kudryś (46` Bartosz Kowalski), Oskar Kudela, Krystian Kotarski (56` Dariusz Kędzierski, Grzegorz Maciejewski, Dawid Gierczak (80` Dominik Wysocki).
Rezerwowi: Mateusz Ślęzak, Mariusz Jarzyn.
Trener: Karol Pilis.
Sokół Wręczyca: Łukasz Eljasiński, Paweł Rycharski, Andrzej Marszałek (35` Damian Lamik), Przemysław Hyra, Dariusz Kotkowski, Mateusz Koćwin, Mateusz Traczyk, Damian Kałuziński, Przemysław Zachwyc (46` Łukasz Toborek), Piotr Janik, Dawid Kos.
Rezerwowi: Piotr Rakosza, Karol Pikuń, Piotr Pietrzak, Paweł Maźniak.
Trener: Andrzej Rogaczewski.