Włókniarz postawił się Stali

KantorOnline Włókniarz Częstochowa w osłabionym składzie dość mocno postawił się w Gorzowie miejscowej Stali. Ostatecznie „Lwy” uległy 50:40, jednak w pewnym momencie spotkania prowadzili, choć przed spotkaniem byli skazywani na pożarcie.

„Włókniarze” w Gorzowie odjechali spotkanie bez dwóch podstawowych zawodników. Już w awizowanych zestawieniach zabrakło Rune Holty, którego zastąpił Mirosław Jabłoński. W trakcie tygodnia słyszano głosy, iż w Gorzowie zabraknie również Michaela Jepsena Jensena, a w jego miejscu wystartuje Rafał Szombierski. Ostatecznie podczas spotkania ze Stalą ujrzeliśmy zarówna „Liglada” jak i „Szuminę”, gdyż na miejscu okazało się, że w potyczce z gorzowianami nie wystartuje Grigorij Łaguta.

Po meczu trener Piotr Żyto, przyznał że „Grisza” nie wystartował w spotkaniu, gdyż sam nie wiedział czy będzie rywalizował z całych sił czy też wjeżdżał w taśmy. Trzeba przyznać, iż taka postawa Łaguty, który jest kapitanem Włókniarza, zszokowała wszystkich. Mówi się, że po tym zachowaniu Rosjanin nie wystartuje już w tym sezonie w biało-zielonym stroju.

Częstochowianie źle rozpoczęli spotknie, gdyż po 4. biegach przegrywali już 6 punktami. Wtedy duet Żyto – Dymek zdecydowali się zastąpić Rafała Szombierskiego, piekielnie szybkim tego dnia, Grzegorzem Walaskiem. Zmiana ta okazała się strzałem w dziesiątkę, gdyż para Walasek – Jabłoński pokonała podwójnie duet Zagar – Świderski. „Lwy” drugi cios wyprowadził również w 5. biegu, kiedy to Walasek i Jensen podwójnie pokonali parę Iversen – Cyfer. Po dwóch podwójnych wygranych częstochowianie prowadzili w Gorzowie 19:17.

W kolejnych trzech biegach padły remisy i po 9. wyścigach KantorOnline Włókniarz wciąż prowadził 2 „oczkami”. Warto dodać, że przewaga ta mogłaby być większa, gdyż w siódmej gonitwie na podwójne prowadznie wyszła para Kildemand – Czaja. Niestety „Pająk” popełnił błąd i przypadkowo wywiózł „Józka” pod bandę, który po tym manewrze spadł na ostatnie miejsce.

Przełomowy dla losów spotkania okazał się wyścig 10., kiedy to Kildemand przedzierając się na drugą pozycję upadł i został wykluczony z powtórki, w której osamotniony Rafał Malczewski, nie miał najmniejszych szans na zagrożenie prze Iversen – Zmarzlik. Gorzowianie wyszli na dwupunktowe prowadzenie. W wyścigu jedenastym padł remis. W wyścigach numer 12, 13 i 14 gorzowianie wygrywali kolejno 5:1, 4:2, 5:1 i zapewnili sobie zwycięstwo w całym spotkaniu. Przed ostatnią gonitwą przewaga „Stalowców” wynosiła 12 „oczek”. W 15. biegu dnia triumfował Walasek, drugi był Zagar, trzeci Kildemand, a czwarty Kasprzak, który zanotował defekt motocykla. Ostatecznie spotkanie zakończyło się wynikiem 50:40 dla gospodarzy.

Gospodarzy do triumfu poprowadził Bartosz Zmarzlik. Junior gorzowskiej Stali wywalczył 12 „oczek”. Wśród gospodarzy dobrze zaprezentowali się również Matej Zagar i Niels Kristian Iversen, którzy wywalczyli kolejno 10 i 9 punktów. Gorzowskich kibiców kompletnie zawiódł Tomasz Gapiński. „Gapa” w niedzielnym spoktaniu nie wywalczył punktów.

Wśród „Lwów” fenomenalnie pojechał Grzegorz Walasek. „Walach”, który przed tygodnie w starciu z Unibaksem Toruń wywalczył zaledwie 1 punkt, w Gorzowie się zrehabilitował zdobywając duży komplet punktów, czyli 18 „oczek”. Z dobrej strony zaprezentowali się również Peter Kildemand i Mirosław Jabłoński. „Pająk” wywalczył 8 punktów, a „Jabłuszko” zgromadził ich 6 z bonusem. Fatalnie pojechał Rafał Szombierski, który nie wywalczył dla częstochowian ani jednego punku. Warto dodać, że „Szumina” osądzany jest o tak słabą jazdę, gdyż liczy na wypożyczenie do klubu z Rybnika.

Częstochowianie pomimo sporego osłabienia i nie najlepszej atmosfery w drużynie pięknie walczyli w Gorzowie i osiągnęli wynik, który pozawala myśleć nawet o zdobyciu punktu bonusowego za tydzień w rewanżu na SGP Arenie Częstochowa.

Wyniki:

KantorOnline Włókniarz Częstochowa – 40
1. Rafał Szombierski – 0 (0,-,-,d)
2. Mirosław Jabłoński – 6+1 (1,2*,2,0,1)
3. Grzegorz Walasek – 18 (3,3,3,3,3,3)
4. Michael Jepsen Jensen – 3+1 (1,2*,0,0)
5. Peter Kildemand – 8 (2,3,w,2,0,1)
6. Artur Czaja – 4+1 (2,0,1*,1)
7. Rafał Malczewski – 1 (d,0,1)

Stal Gorzów – 50
9. Krzysztof Kasprzak – 8 (3,2,2,1,d)
10. Piotr Świderski – 7+5 (2*,1*,1*,1*,2*)
11. Matej Zagar – 10+1 (2,1,2*,3,2)
12. Tomasz Gapiński – 0 (0,0,-,-)
13. Niels Kristian Iversen – 9 (t,1,3,2,3)
14. Adrian Cyfer – 4+1 (1,1,0,2*)
15. Bartosz Zmarzlik – 12 (3,3,0,3,3)

Bieg po biegu:
1. (60,12) Kasprzak, Świderski, Jabłoński, Szombierski 5:1
2. (60,18) Zmarzlik, Czaja, Cyfer, Malczewski (d4) 4:2 (9:3)
3. (59,85) Walasek, Zagar, Jensen, Gapiński 2:4 (11:7)
4. (60,15) Zmarzlik, Kildemand, Cyfer, Malczewski (Iversen – t) 4:2 (15:9)
5. (60,02) Walasek, Jabłoński, Zagar, Świderski 1:5 (16:14)
6. (60,18) Walasek, Jensen, Iversen, Cyfer 1:5 (17:19)
7. (60,39) Kildemand, Kasprzak, Świderski, Czaja 3:3 (20:22)
8. (60,69) Iversen, Jabłoński, Czaja, Zmarzlik 3:3 (23:25)
9. (60,19) Walasek, Kasprzak, Świderski, Jensen 3:3 (26:28)
10. (60,78) Zmarzlik, Zagar, Malczewski, Kildemand (w/u) 5:1 (31:29)
11. (60,16) Walasek, Iversen, Świderski, Jabłoński 3:3 (34:32)
12. (61,73) Zagar, Cyfer, Czaja, Szombierski (d4) 5:1 (39:33)
13. (61,03) Zmarzlik, Kildemand, Kasprzak, Jensen 4:2 (43:35)
14. (61,11) Iversen, Świderski, Jabłoński, Kildemand 5:1 (48:36)
15. (61,31) Walasek, Zagar, Kildemand, Kasprzak (d4) 2:4 (50:40)

Sędzia: Wojciech Grodzki,
Widzów: 14 000 osób,
NCD uzyskał Grzegorz Walasek – 59,85 s. – w biegu nr III.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *