W minioną niedzielę na torze speedrowerowym przy ul. Starzyńskiego odbyła się największa w tym sezonie speedrowerowa impreza w naszym mieście – Puchar Polski – Indywidualny oraz Drużynowy.
Fotorelacja Waldemara Deski
Niedzielny maraton rozpoczął się z drobnym poślizgiem od pierwszego półfinału drużynówki z udziałem: GKS Orzeł Gniezno, BTS Speedrower Bydgoszcz oraz TSŻ Toruń. Górą ostatecznie ci ostatni, którzy wywalczyli 70 punktów, a komplety przy swoich nazwiskach zapisali Przemysław Binkowski i Remigiusz Burchardt. Do finału wszedł także gnieźnieński Orzeł, który radził sobie bez jednego z liderów – Arkadiusza Szymańskiego. Drugi półfinał to zwycięstwo LKS Astromal Szawer Leszno (65 pkt.), w którym prym wiedli Michał Sassek (17 pkt.) i Patryk Krigier (16 – komplet). Drugie miejsce dla TPD Kalety, trzecie dla osłabionego PKS Wirażu Ostrów wielkopolski, który walczył dzielnie, lecz zabrakło im wsparcia tego czwartego zawodnika.
Po dwóch półfinałach Drużynowego Pucharu Polski rozegrano finał 3 rundy Indywidualnego PP. Faworytów było kilku i ciężko było wskazać tego, kto ma największe szanse. Ostatecznie wygrał Sebastian Paruzel (19 pkt.), który w pokonanym polu pozostawił Remigiusza Burchardta (17) oraz Daniela Ordona (17). W piątce był jeszcze Marcin Szymański (16), który tym samym zachował status wicelidera cyklu. Daniel Ordon jest obecnie czwarty, a szósty Sebastian Paruzel. Prowadzi torunianin Marcin Paradziński z dorobkiem 107 punktów.
Ostatni, czwarty turniej niedzielnego maratonu to finał DPP. Już od początku zawodów było pewne, że o zwycięstwo walczyć będą dwie ekipy – Lwy Unimot Częstochowa oraz TSŻ Toruń i tak też było na torze. Ostatecznie po bardzo wyrównanym pojedynku górą reprezentanci klubu z Grodu Kopernika, która częstochowski team pokonała zaledwie jednym punktem – 49:48! W klasyfikacji generalnej na czele wciąż jednak podopieczni Tomasza Włodarczyka, którzy mają na swoim koncie 28 dużych „oczek”. Drudzy torunianie – 26 i trzeci leszczynianie – 16.
Teraz fanów ścigania w lewo czeka dłuższa przerwa od emocji przy ul. Starzyńskiego 10a. Dopiero 24 sierpnia na naszym torze odbędą się kolejne zawody, lecz niewykluczone, że w trakcie tej długiej przerwy rozegrane zostaną mecze ligi okręgowej lub treningi punktowane.