Raków do zera pokonał „Stalówkę”

Drużyna pod wodzą Jerzego Brzęczka bardzo dobrze i przede wszystkim skutecznie zainaugurowała sezon 2014/2015 przed własną publicznością. Częstochowianie po trafieniach Wojciecha Reimana i Artura Pląskowskiego wygrali ze Stalą Stalowa Wola, 2:0!


Sobotnie spotkanie, które toczone było w potwornym upale mogło się podobać. Obydwa zespoły stworzyły bardzo ciekawy piłkarski spektakl, z wieloma sytuacjami podbramkowymi a nawet z rzutem karnym kapitalnie obronionym przez Przemysława Wróbla.

Premierowa odsłona bardzo obiecująco rozpoczęła się dla kibiców Rakowa, którzy oglądali bardzo dobrze grającą ich drużynę. Podopieczni Jerzego Brzęczka bardzo często gościli pod bramką Tomasza Wietechy.

Jednak próby zdobycia goli przez Roberta Brzęczka, Wojciecha Reimana oraz Artura Pląskowskiego były skutecznie blokowane przez obrońców „Stalówki” jak i golkipera przyjezdnych.

Goście pierwszą groźną akcję przeprowadzili dopiero w 19 minucie. Strzał byłego zawodnika Rakowa Częstochowa a obecnie piłkarza Stali Stalowa Wola- Łukasza Sekulskiego świetnie sparował Przemysław Wróbel.

Kto wie jakie byłby dalsze losy tego spotkania, gdyby w 35 minucie strzałem z „wapna” bramkarza Rakowa pokonał Mateusz Argasiński. Intencje strzelca doskonale „wyczuł” golkiper gospodarzy, który odbił piłkę.

Gdy wszyscy byli już myślami w szatni, to częstochowianie przeprowadzili akcję, która dała im prowadzenie w tym meczu. Na indywidualną rajd zdecydował się Wojciech Reiman, który w 43 minucie „zakręcił” obrońcami gości i płaskim strzałem w długi róg pokonał Tomasza Wietechę.

W drugiej odsłonie przyjezdni dążyli do wyrównania ale to gospodarze znów zadali decydujący cios. W 80 minucie idealne podanie Joshuy Baloguna Kayode wykorzystał Artur Pląskowski, który strzałem w środek bramki pokonał bramkarza gości.

Raków w sobotnim spotkaniu zasłużenie pokonał Stal Stalową Wolę. Co ciekawe na ławce trenerskiej Stali zasiadł Jaromir Wieprzęć, który w przeszłości był zawodnikiem Rakowa. Kolejne spotkanie podopieczni Jerzego Brzęczka rozegrają w sobotę, 16 sierpnia br. O godzinie 17:00 zmierzą się na Stadionie Aqua- Zdrój przy ulicy Ratuszowej 6 z Górnikiem Wałbrzych.

09.08.2014, g.17:00- Miejski Stadion Piłkarski „Raków”:

RKS Raków Częstochowa – ZKS Stal Stalowa Wola 2:0, (1:0):

Bramki:

1:0: Reiman 43′
2:0: Pląskowski 80′

Sędziował: Konrad Aluszyk (Szczecin). Żółte kartki: Buczkowski (38′ – faul), Balogun (56′ – faul), Diogo (64′ – faul) – Giel (49′ – faul), Michałek (69′ – faul), Kantor (78′ – faul). Widzów: 2000.

RKS Raków Częstochowa: 1.Przemysław Wróbel – 2.Adrian Pluta, 5.Daniel, 16.Mariusz Holik, 20.Łukasz Buczkowski (80′ 13.Patryk Serafin) – 11.Dariusz Pawlusiński (78′ 8.Sławomir Ogłaza), 10.Łukasz Kmieć (58′ 18.Diogo), 4.Wojciech Reiman (kpt), 14.Robert Brzęczek (46′ 7.Przemysław Mońka), 29.Joshua Balogun Kayode , 9.Artur Pląskowski.

Rezerwowi: 33.Mateusz Kos – 17.Paweł Baraniak, 19.Adrian Kural.

Trener: Jerzy Brzęczek.

ZKS Stal Stalowa Wola: 1.Tomasz Wietecha (kpt) – 11.Adrian Bartkiewicz, 3.Michał Czarny, 21.Michał Bogacz (63′ 5.Przemysław Żmuda), 9.Michał Michałek – 20.Radosław Mikołajczak (72′ 7.Mateusz Kantor), 14.Patryk Tur (62′ 6.Dawid Pigan), 25.Paweł Giel, 17.Mateusz Argasiński, 15.Marcin Kowalski – 22.Łukasz Sekulski.

Rezerwowi: 12.Patryk Drzymała – 2.Michał Mistrzyk, 16.Dawid Kałat, 19.Piotr Kloc.

Trener: Jaromir Wieprzęć.

Piłkarz meczu: Przemysław Wróbel (RKS Raków Częstochowa).

Wojciech Reiman dla Częstochowskiego Portalu Sportowego: Zdobyliśmy trzy punkty, czyli cel jaki sobie założyliśmy przed tym spotkaniem Wiadomo, że nasza gra pozostawia jeszcze sporo do życzenia. Potrzeba nam jest na boisku trochę więcej spokoju bo widać, że jesteśmy młodą drużyną. Brakuje nam jeszcze zgrania ale myślę, że nad tym popracujemy na treningach.

Myślę, że w następnych meczach będzie to już widoczne- będziemy się utrzymywać więcej przy piłce i kontrolować wydarzenia na boisku.

W sobotę wystąpiłem przeciwko swoim byłym kolegom i strzeliłem im bramkę. W piłce nie ma sentymentów. Zostawiłem w Stali Stalowa Wola kilku przyjaciół , teraz jestem zawodnikiem Rakowa – wychodzę na boisko i gram na 150% przeciwko komukolwiek by to nie było.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *