Niedzielne spotkanie Włókniarza z tarnowską Unią zapowiada się niezwykle interesująco. Można powiedzieć, że jest to hit ekstraligi!
Obie ekipy będą osłabione. Włókniarze będą musieli radzić sobie bez Christiana Hefenbrocka, który w meczu w Bydgoszczy zdobył punkty na wagę remisu. W drużynie „jaskółek” nie wystąpią zaś Janusz Kołodziej i Tony Rickardsson. Mimo to zapowiada się naprawdę interesujące widowisko.
Częstochowianie w ostatnich ligowych występach prezentują się całkiem okazale. Szczególnie należy wyróżnić wysoką dyspozycję Sebastiana Ułamka i Ryana Sullivana, którzy radzą sobie coraz lepiej w starciach z najlepszymi. Ułamek notuje także bardzo dobre występy indywidualne, czego potwierdzeniem jest choćby drugie miejsce w Złotym Kasku. Trzecim z liderów jest Greg Hancock. Amerykanin punktuje regularnie i zawsze wysoko, co jest kolejnym dobrym prognostykiem na spotkanie z aktualnym mistrzem Polski. Wielką niewiadomą jest forma Drabika i Richardsona. „Slammer” w Bydgoszczy całkowicie zawiódł, Lee też i na dodatek nabawił się kontuzji. Jeszcze wczoraj pokazał się na częstochowskim obiekcie z gipsem na ręce, ale na razie nie padła oficjalna informacja jakoby miał on nie wystartować w jutrzejszym pojedynku. Na pewno dużym osłabieniem jest również brak Christiana Hefenborcka, który będzie startował tego dnia w Ljubljanie w półfinale Indywidualnych Mistrzostw Europy, gdzie będzie rywalizował m.in. z Matejem Zagarem. Właśnie, dlatego Słoweniec nie będzie mógł zastąpić Richardsona.
„Jaskółki” także z dużym osłabieniem stawią się na mecz do Częstochowy. Tony Rickardsson tego dnia będzie startował w wyścigach samochodowych „Porshe Cup”, a Janusz Kołodziej wciąż leczy kontuzję. Za Szweda wystartuje jutro Scott Nicholls, który jednak nie jest tak pewnym punktem zespołu jak Rickardsson, a za Kołodzieja wprowadzone zostało zastępstwo zawodnika. Razem w parze startować będzie Stanisław Burza, który był bardzo silnym punktem zespołu w ostatniej ligowej kolejce, z Lukasem Drymlem. Od dyspozycji tych dwóch zawodników będzie zależało najwięcej, bo jeśli zawiodą to niewykluczone, że przy dobrej formie gospodarzy stracą punkt bonusowy.
Choć odrobić częstochowianom dwudziestopunktową stratę będzie naprawdę ciężko to jednak istnieje cień nadziei, tym bardziej, że zaskoczyli już w miniony czwartek i mają szansę znów swoim sympatykom sprawić miłą niespodziankę.
Awizowane składy:
Unia Tarnów
1. Tomasz Golob
2. Janusz Kołodziej
3. Stanisław Burza
4. Lukas Dryml
5. Scott Nicholls
6. Kamil Zieliński
7. Paweł Hlib
Włókniarz Częstochowa
1. Ryan Sullivan
2. Lee Richardson
3. Sebastian Ułamek
4. Sławomir Drabik
5. Greg Hancock
6. Mateusz Szczepaniak
7. Marcin Piekarski