Raków „na tarczy”

Drugiej z rzędu porażki doznali piłkarze częstochowskiego Rakowa. Tym razem drużyna pod wodzą Radosława Mroczkowskiego uległa na wyjeździe Zagłębiu Sosnowiec, aż 1:3.


Goście do meczu z sosnowiczanami przystąpili osłabieni brakiem dwóch podstawowych zawodników, którzy pauzowali za nadmiar żółtych „kartoników”: Łukasza Góry oraz Dariusza Pawlusińskiego. Mimo tego od początku spotkania Raków wystąpił bardzo ofensywnie: z Arturem Pląskowskim, Joshuą Balogunem Kayode oraz Wojciechem Okińczycem.

Od początku meczu ton wydarzeniom na boisku nadawali gospodarze, którzy częściej utrzymywali się przy piłce i groźnie strzelali na bramkę Mateusza Kosa. Rakowianie natomiast pierwszy celny strzał oddali w 14 minucie. Za sprawą Wojciecha Okińczyca częstochowianie prowadzili 1:0, który ładnym uderzeniem pokonał Wojciecha Fabisiaka.

Od tego momentu gospodarze ruszyli do odrabiania start. Ich akcje były coraz groźniejsze. W 29 minucie– sosnowiczanie dopięli swego. Z rzutu rożnego centrował Marcin Sierczyński, do piłki najwyżej wyskoczył Jakub Arak, który pokonał bramkarza Rakowa.

Po tej bramce nadal to Zagłębie chciało strzelić drugiego gola, ale defensywa Rakowa była bardzo szczelna. Jednak w 43 minucie ta sztuka udała im się po raz drugi. Na bramkę Rakowa z za pola karnego uderzał jeden z zawodników gospodarzy. Piłka odbiła się od poprzeczki i trafiła pod nogi Jakuba Araka, który z metra pokonał Mateusza Kosa.

W drugiej części gry Raków mocniej atakował bramkę gospodarzy, którzy zaczęli grać bardzo nerwowo i popełniali błędy. Najlepszą okazję do zdobycia gola miał Wojciech Okińczyc po którego strzale piłka trafiła w poprzeczkę. Gdy wydawało się, że spotkanie zakończy się jednobramkową porażką Rakowa- to sosnowiczanie zadali ostatni cios.

W drugiej minucie doliczonego czasu gry zdobył Łukasza Matusiak, wcześniej mijając defensorów Rakowa jak „slalomowe tyczki”.

Następne spotkanie drużyna częstochowianie rozegrają w Wielką Sobotę, 4 kwietnia br. O godzinie 15:00 przed własną publicznością ich rywalem będzie Kotwica Kołobrzeg.

28 marca 2015, 17:00 – Sosnowiec (Stadion Ludowy):

STS Zagłębie Sosnowiec – RKS Raków Częstochowa 3:1, (2:1):

Bramki:

0:1: Okińczyc 14′
1:1: Arak 29′
2:1: Arak 43′
3:1: Ł.Matusiak 90+2′

Sędziował: Rafał Sawicki (Tarnobrzeg). Żółte kartki: Sierczyński (35′- faul), Ł.Matusiak (68′ – faul), Szatan (83′ – faul)- A.Pluta (16′ – faul).

STS Zagłębie Sosnowiec: 12. Wojciech Fabisiak – 7. Marcin Sierczyński, 30. Konrad Budek, 3. Arkadiusz Koprucki, 2. Jovan Ninković, 16. Dawid Ryndak (61′ 9. Mateusz Wrzesień), 29. Łukasz Matusiak, 13. Grzegorz Fonfara (67′ 8. Tomasz Szatan), 17. Sebastian Dudek (kpt), 23. Hubert Tylec (89′ 77. Konrad Zaradny) – 18. Jakub Arak (72′ 31. Łukasz Tumicz).

Rezerwowi: 1.Szymon Gąsiński – 19.Sławomir Jarczyk, 24. Michał Farkas.

Trenerzy: Artur Derbin i Robert Stanek.

RKS Raków Częstochowa: 33. Mateusz Kos – 22. Adam Waszkiewicz, 8. Błażej Radler (kpt), 2. Adrian Pluta (27′ 4. Wojciech Reiman), 24. Przemysław Mońka, 17. Paweł Marchewka (54′ 9. Kamil Skowronek), 16. Błażej Cyfert, 6. Peter Hoferica, 27. Artur Pląskowski (78′ 5. Daniel), 29. Joshua Balogun Kayode, 18. Wojciech Okińczyc.

Rezerwowi: 1.Przemysław Wróbel – 7.Łukasz Kowalczyk, 14.Robert Brzęczek, 26.Kamil Wojtyra.

Trener: Radosław Mroczkowski.

Piłkarz meczu: Jakub Arak (STS Zagłębie Sosnowiec).

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *