W spotkaniu na szczycie w drugiej lidze– do tej pory zajmujący pierwsze miejsce w ligowej tabeli– Raków Częstochowa uległ 1:2– wiceliderowi– mieleckiej Stali. Na jak długo częstochowianie oddali pierwsze miejsce? Okaże się w kolejnych meczach.
W ekipie gospodarzy od pierwszych minut zagrał Adrian Klepczyński,który w czwartek podpisał kontrakt. Mecz od początku przypominał „piłkarskie szachy”. Pierwszą groźną sytuację stworzyli sobie częstochowianie już w 9 minucie, kiedy Piotr Malinowski strzelając z za pola karnego nie trafił w bramkę.
W 12 minucie to rakowianie dopięli swego. Idealnie z lewej strony boiska dośrodkowywał Piotr Malinowski, najwyżej ze wszystkich graczy wyskoczył Wojciech Okińczyc< /b>, który umieścił piłkę w siatce obok rozpaczliwie interweniującego Tomasza Libery. Dla ulubieńca kibiców Rakowa – „Okiego” było to trzecie z rzędu trafienie w ligowym spotkaniu.
Gospodarze po zdobyciu gola próbowali podwyższyć prowadzenie, jednak co ciekawe to przyjezdni niespodziewanie doprowadzili do wyrównania. Najprzytomniej w polu karnym zachował się Sebastian Łętocha, który wymanewrował defensorów Rakowa i pokonał Mateusza Kosa z bliskiej odległości.
W 37 minucie goście objęli prowadzenie. Po centrze z narożnika boiska najwyżej do główki wyskoczył Sebastian Zalepa, który zdobył gola dla Stali. Do przerwy wynik już nie uległ zmianie i aby liczyć na korzystny wynik częstochowianie w drugiej połowie musieli nie tylko zdobyć gola ale i zagrać dużo lepiej.
Druga odsłona mogła się rozpocząć bardzo dobrze, gdyby już w 49 minucie celnie główkował Błażej Radle. Piłka po Jego strzale dosłownie o włos minęła bramkę gości. Z upływem czasu, Raków atakował ale te próby przypominały „bicie głową w mur”, natomiast mielczanie także mieli swoje sytuacje. Najlepszą zmarnował w 62 minucie– Bartosz Nowak, przegrywając sytuację „oko w oko” z Mateuszem Kosem.
Do samego końca spotkania wynik już nie uległ zmianie. Stal Mielec dzięki zwycięstwu pod Jasną Górą została samodzielnym liderem, mając na swoim koncie 13 punktów, Raków natomiast z 10 „oczkami” jest na drugim miejscu. Kolejne spotkanie podopieczni Radosława Mroczkowskiego rozegrają w sobotę, 29 sierpnia. O godzinie 18:00 na wyjeździe zmierzą się z zajmującą 9.miejsce w ligowej tabeli– Wisłą Puławy.
26 sierpnia 2015, 17:00 – Częstochowa (Miejski Stadion Piłkarski Raków):
RKS Raków Częstochowa – FKS Stal Mielec 1:2, (1:2):
Bramki:
1:0: Okińczyc 12′
1:1: Łętocha 27′
1:2: Zalepa 37′
Sędziował: Sebastian Tarnowski (Wrocław). Żółte kartki: Kamiński (60′ – faul)- Duda (50′ – faul), Zalepa (86′ – faul). Widzów: 2176.
RKS Raków Częstochowa: 33. Mateusz Kos – 14. Adrian Klepczyński, 6. Błażej Radler, 26. Łukasz Góra, 20. Łukasz Buczkowski – 23. Dawid Kamiński (63′ 5. Jakub Piątek), 15. Dominik Bronisławski, 7. Rafał Figiel, 6. Peter Hoferica (63′ 11. Dariusz Pawlusiński), 13. Piotr Malinowski – 18. Wojciech Okińczyc (75′ 9. Maksym Kowal).
Rezerwowi: 1.Maciej Mielcarz – 19.Łukasz Kmieć, 24.Przemysław Mońka, 30.Filip Kendzia.
Trener: Radosław Mroczkowski.
FKS Stal Mielec: 12. Tomasz Libera – 21. Robert Sulewski, 2. Sebastian Zalepa, 3. Michał Bierzało, 23. Krystian Getinger – 22. Łukasz Żegleń (57’15. Tomasz Prejs), 5. Sebastian Duda (kpt), 8. Jakub Żubrowski (82′ 6. Piotr Marciniec), 10. Bartosz Nowak, 17. Andreja Prokić (78′ 11. Bartosz Papka) – 20. Sebastian Łętocha (61′ 9. Mateusz Cholewiak).
Rezerwowi: 1.Marcin Wieczerzak – 13.Damian Bożek, 19.Adrian Ślęzak.
Trener: Janusz Białek.
Piłkarz meczu: Sebastian Łętocha (FKS Stal Mielec).