Oto co po zakończeniu sobotniego spotkania mieli do przekazania szkoleniowcy obydwu drużyn.
Ryszard Wieczorek ( trener Legionovii Legionowo): Byliśmy bardzo dobrze nastawieni do tego meczu. Pierwsza połowa to pokazała, że było nas stać na dobre granie w piłkę. Jednak ta liga pokazuje- że bramki determinują następne sytuacje na boisku. Tak to już jest, że pod względem fizycznym nie jesteśmy w stanie rywalizować przez cały mecz. Pozytyw jest taki, że w końcowej fazie meczu w mojej drużynie pojawiło się aż sześciu młodzieżowców. To dla nich jest na pewno duży kapitał jeśli chodzi o ogrywanie się, jest to na pewno potencjał na przyszłość w tym klubie.
Szczególnie jestem zadowolony z gry w pierwszej połowie. Od momentu, kiedy objąłem zespół Legionovii jest w tej drużynie progres w organizacji gry. Wyniki są różne bo taka jest piłka, tak to wynika często z naszego grania. Gratuluję trenerowi Krzysztofowi Kołaczykowi- życzę Rakowowi oby tak wygrywał aż do pierwszej ligi.
Krzysztof Kołaczyk ( trener Rakowa Częstochowa): W pierwszej połowie rywale pokazali, że umieją grać w piłkę. Przez długi czas poprzedzający sobotnie spotkanie analizowaliśmy grę Legionovii. W naszej drużynie było widać potencjał gry w przodzie i naszą siłę. Naszą największą siłą tej drużyny jest jest bardzo szeroka kadra i potencjał każdego z nich. Zawodnicy wiedzą po co tutaj są w tym klubie i to „wszystko sprzedajemy teraz na meczach”. Mam nadzieję, że ta zwycięska passa będzie trwała jak najdłużej. Od poniedziałku rozpoczynamy przygotowania do wyjazdowego spotkania z Kotwicą Kołobrzeg.