W szerokiej kadrze reprezentacji Polski na turniej prekwalifikacyjny, który obecnie jest rozgrywany w węgierskim Szombathely, powołano dwóch siatkarzy, grających na pozycji libero. Mowa tu o Piotrze Gacku i Krzysztofie Ignaczaku.
W Mistrzostwach Świata i Mistrzostwach Europy w podstawowej szóstce grał Gacek. Jednak selekcjoner „biało-czerwonych” – Raul Lozano postanowił dokonać zmian w swojej drużynie. I zawodnik Wkręt-metu Domexu AZS-u Częstochowa zmagania swoich rodaków obserwuje przed telewizorem.
Popularny „Gato” nie ma żalu do Argentyńczyka o to, że powołał „Igłę”, a nie jego na turniej w Szombathely – „Trener Lozano nigdy nie skreślił „Igły” i z pewnością nie przekreśli mnie. On wie, że ma do dyspozycji dwóch równorzędnych zawodników, którzy ostro ze sobą walczą. Stawia na tego, który w danym momencie jest w lepszej dyspozycji.”
źródło: gazeta.pl