Jutro częstochowski Wkręt-met Domex AZS rozegra kolejne spotkanie w ramach CEV Cup. Przeciwnikiem podopiecznych Radosława Panasa będzie belgijskie Noliko Maaseik. Pierwszy mecz odbędzie się w Belgi, a rewanż w Częstochowie 20. lutego.
Jutrzejszy rywal AZS-u grał w tym sezonie w Lidze Mistrzów. Jednak trzecie miejsce Noliko w jego grupie spowodowało, iż musi walczyć w Challenge Round Pucharu CEV z wiceliderem Polskiej Ligi Siatkówki.
Faworytem tego spotkania jest z pewnością Noliko, jednak siatkarze AZS-u, podbudowani zwycięstwem z Jastrzębskim Węglem, będą robić wszystko, aby wygrać jutrzejszy mecz i przybliżyć się tym samym do awansu do kolejnej rundy.
O sile częstochowskiego zespołu stanowić będą Krzysztof Gierczyński, Robert Szczerbaniuk, Marcin Wika oraz objawienie obecnego sezonu – Piotr Nowakowski. Nie wiadomo, kto na pozycji rozgrywającego zagra w pierwszej szóstce AZS-u. Bowiem Andrzej Stelmach dobrze zaprezentował się w potyczce z Jastrzębiem i być może to właśnie jemu Panas da szanse zagrać w jutrzejszym pojedynku.
Z wicemistrzami Belgii w europejskich Pucharach drużyna spod Jasnej góry spotkała się m.in. w sezonie 2002/2003. Wówczas to w rozgrywkach grupowych Ligi Mistrzów dwukrotnie Belgowie pokonali „Akademików” 3:2 i 3:0. Ponadto mecz z Noliko AZS rozegrał kilka dni przed inauguracją PLS, jednak wtedy także nie sprostał zawodnikom z Maaseik, przegrywając 1:3.
Kto więc będzie mógł się cieszyć z wygranej w pierwszym meczu? O tym przekonamy się już jutro. Początek pojedynku o godzinie 20:30.