Początek marca to kluczowy okres przygotowawczy dla ekip z całej Polski. To właśnie wtedy drużyny odjeżdżają mecze sparingowe, a trenerzy obmyślają ustawienia par na pierwsze ligowe potyczki.
„Chłopaków jest sporo, więc musi być rotacja Ustaliłem już mniej więcej, kto w jakich sparingach będzie startował. W meczach z Wrocławiem chciałbym sprawdzić skład, który pojedzie na inaugurację ligi do Leszna. Nicki Pedersen chce z nami trenować i startować przez cały okres przygotowań, więc również wtedy powinien być do dyspozycji. Podobnie Lee Richardson i Greg Hancock, który od turnieju Złomrex Cup będzie przebywał w Częstochowie. Woffinden i Lewis Bridger pojadą do Wrocławia, ale nie oznacza to, że nasi krajowi juniorzy nie mają szans na występ w Lesznie. Wręcz przeciwnie.” – mówi Piotr Żyto, trener Włókniarza Częstochowa.
źródło: wp.pl