Drużyna PPP Częstochowa po raz drugi pokonała Żeromskiego i awansowała tym samym do II rundy gdzie zagra z AZS WSZ/Polonią. Dla drużyny Arkadiusza Mojsy oznacza to koniec tegorocznych rozgrywek.
Bardzo emocjonujące spotkanie przypominało horror A. Hitchcocka – najpierw było trzęsienie ziemi, a później z każdą minutą napięcie rosło. Ogromnie zmotywowani do meczu przystąpili zawodnicy Uczniowskiego Klubu Sportowego „Żeromski”, czego efektem były popisy strzeleckie zwłaszcza w rzutach za trzy punkty (5×3 w I kwarcie). I tak dzięki dużej skuteczności i niezłej obronie po pierwszych 10 minutach było 24:14 dla gospodarzy.
W drugiej odsłonie meczu swoje silniki odpalili Przemek Bartnik, Adam Zajdel i wielki nieobecny w sezonie zasadniczym Michał Nowak zdobywcy łącznie 32 punktów tylko w tej części meczu. Drużyna UKS-u odpowiedziała 26 punktami i sześć razy nie trafiła z linii rzutów wolnych na 12 wykonywanych. Po gwizdku kończącym pierwszą połowę meczu gospodarze prowadzili 50:46, akurat tyle ile przegrali w „Traugutcie” w pierwszym meczu rundy play off.
Trzecia kwarta to bardzo wyrównana gra, gdzie z jednej strony „trzymał” wynik Jacek Cykowski, a z drugiej swoje ligowe doświadczenie wykorzystywał Michał Nowak doprowadzając w najdłuższych 4 sekundach w dziejach ludzkości kończących trzecią część spotkania, do zaledwie jednopunktowej przewagi gospodarzy. A zatem sprawa wyniku była otwarta dla obu drużyn, ponieważ rezultat 69:68 nie przesądzał, która drużyna będzie się cieszyła ze zwycięstwa, a która przeżywała gorycz porażki.
Ostatnia kwarta to prawdziwy kalejdoskop wydarzeń, prowadzenie przechodziło z jednych rąk do drugich, aż do 9 minuty, kiedy Żeromski prowadził jednym punktem 88:87 i po dobrze wykonanej akcji w ataku szansę na rzut z czystej pozycji zza linii 6,25 miał Sławomir Siorek. Niestety próba wyrównania stanu rywalizacji dwu-meczu okazała się nieskuteczna. Jeszcze 15 sekund przed zakończeniem spotkania Arek Mojsa usiłował rzucić hakiem za trzy punkty, niestety mocno atakowany przez dwóch obrońców nie zdołał trafić do kosza, zebrali z tablicy piłkę goście i M. Nowak zakończył kontratak celnym rzutem. Świetna postawa sędziów dodała kolorytu poczynaniom zawodników na parkiecie, a cały mecz mógł się podobać chociażby ze względu na skuteczność przeprowadzanych akcji oraz towarzyszące wszystkim zawodnikom emocje. Niestety drużyna Uczniowskiego Klubu Sportowego odpadła z dalszych rozgrywek, miejmy nadzieję, iż spotkamy się ponownie w kolejnym sezonie 2008/2009 Ligi Okręgowej Koszykówki Mężczyzn. Pozdrawiam wszystkich i przepraszam, jeśli moje komentarze mogły kogoś urazić.
Autor: Arek Mojsa
UKS Żeromski – PPP Częstochowa 88:89 (24:14; 26:32; 19:22; 19:21)
Żeromski:
Cykowski 24, Mojsa 17(3×3), Siorek 15, Gaworski 14(4), Cwalina 10, Pałasz 8, Sztonder 0, Banasiak 0, Myrda 0, Przymęcki 0
PPP:
Bartnik 30(3), Zajdel 18, Nowak 14, Mądry 10, Szymala 6, Otrębski 5(1), Strach 4, Radwański 2, Guźla 0, Ogrodniczak 0