W środowe popołudnie, Raków pokonał na własnym boisku , beniaminka trzeciej ligi, Unię Kunice Żary aż 4:0. Wynik meczu, który widniał na tablicy świetlnej stadionu Rakowa, ani przez chwilę nie był zagrożony. Czerwono-niebiescy dominowali przez okres całego meczu. Ale pokoleji.
Worek z bramkami rozerwał aktualny lider klasyfikacji „ Brązowe Buty”, popularny „ Paker”, czyli Grzegorz Skwara, który zdobył gola ze stałego fragmentu gry, pewnie egzekwując rzut wolny. Piłka strzelona przez „Pakera”, odbiła się jeszcze od poprzeczki i zatrzepotała w bramce Łukasza Stepokury. Całe zdarzenie miało miejsce w 5 minucie gry. Kolejne trafienie w meczu a zarazem w pierwszej połowie także należało do Grzegorza Skwary. W 30 minucie spotkania, w zamieszaniu pod bramką Żaran, najwięcej zimnej krwi zachował właśnie „Paker” i z bliskiej odległości wpakował futbolówkę do bramki gości.
Pierwsza odsłona zakończyła się pewnym prowadzeniem częstochowian. W drugiej części gry obraz się nie zmienił. Nadal stroną przeważającą byli podopieczni trenera Roberta Olbińskiego , którzy raz po raz gościli pod bramką Unii. Brakowało jednak dobrych wykończeń akcji. Piłkarzom spod Jasnej Góry udało się jednak pokonać bramkarza z Żar jeszcze dwukrotnie. Najpierw na listę strzelców w 61 minucie gry wpisał się Tomasz Foszmańczyk a następnie w 74 minucie wynik ustalił popularny „Kaka”, czyli Artur Lenartowski. Wydarzeniem meczu był na pewno debiut ligowy wychowanka Rakowa, 18 letniego Matusza Zachary, który został wprowadzony na boisko 72 minucie spotkania, zmieniając Damiana Sołtysika. Jego debiut można ocenić pozytywnie, ponieważ miał On dwie okazje do zdobycia gola ale zabrakło troszeczkę szczęścia.
Raków odnosząc jakże cenne ( bo odniesione po dwóch porażkach, zwycięstwo nad Unią, odbuduje się psychicznie),zrobił kolejny krok w stronę upragionego awansu na zaplecze ekstraklasy. Pozostało jeszcze tylko albo aż 7 kroków. Kolejny trzeba zrobić w sobotę w Zabrzu, gdzie Raków zmierzy się z tamtejszą Walką, Początek tego spotkania w sobotę 3 maja o godzinie 17.00 na stadionie Walki Zabrze.
Raków Częstochowa – KP Unia Kunice Żary 4:0
Skwara- 5′ i 30′ Foszmańczyk – 61′, Lenartowski- 74′
Widzów: 1000.
Mecz sędziował Arkadiusz Starobrat z Warszawy.
Raków: Cyruliński – Mastalerz, Trepka, A. Pluta, Kowalczyk – Foszmańczyk (77. Stefański), Skwara, Bielecki, Lenartowski (77. Lesik), Gliński (63. Bański) – Sołtysik (72. Zachara).
KP Unia Kunice Żary: Stepokura – Kociszewski, Bubiłek, Szumilas, Nabzdyk – Siciński (66. Jakubik), Bełz (66. Romańczyk), Rubacha, Piechowiak (77. Czeremurzyński), Wolak – Jaworski.
Gracz meczu według portalu www.sport.czest.pl: Grzegorz Skwara
Mecz na głosy:
Grzegorz Skwara (piłkarz Rakowa i strzelec dwóch goli): cieszę się, że wygraliśmy. To było dla nas najważniejsze. Po tych dwóch porażkach, mam nadzieję ,że się odbudujemy i pójdziemy w górę. Będziemy wygrywać mecze, bo to jest najważniejsze aby na koniec ligi być na pierwszym miejscu w tabeli. Fajnie nam się mecz ułożył, szybko strzeliliśmy pierwszą bramkę, zaraz potem drugą. Wtedy zeszło powietrze z rywali.
Mateusz Zachara (piłkarz Rakowa): Myślę, że mój debiut był udany. Miałem jedną okazję do strzelenia gola. Chciałem za szybko, za bardzo i niestety się nie udało.
Robert Olbiński (trener Rakowa): Jedna rzecz jest pewna. Raków po porażce w Słubicach, musiał dziś wygrać. Mnie martwi, że kolejne mecze będą bardzo trudne. Jedziemy do Zabrza, mamy coś do udowodnienia, mam nadzieję, że chłopaki się sprężą w kolejnych spotkaniach.
Komplet wyników 23 kolejki spotkań o Mistrzostwo III Ligi, Grupy III:
Raków Częstochowa- Unia Kunice Żary 4:0
Polonia Słubice- Rozwój Katowice 1:0
Chrobry Głogów- Koszarawa Żywiec 4:0
Pogoń Świebodzin- Lechia Zielona Góra 1:4
GKP Gorzów Wielkopolski- Gawin Królewska Wola 2:0
Arka Nowa Sól- Miedź Legnica 0:6
Skalnik Gracze- Walka Zabrze 2:1
Orzeł Ząbkowice Śląskie- MKS Kluczbork 0:0