Po przegranym inauguracyjnym meczu z J.W. Construction Osram AZS Politechnika Warszawską, siatkarzy Domexu Tytana AZS Częstochowa czeka trudny sprawdzian w 2. kolejce PlusLigi. Jutro bowiem w Bełchatowie rozegrają spotkanie z miejscową PGE Skrą.
Mecz ten uważany jest za szlagier najwyższej klasy rozgrywkowej. Nic dziwnego, bowiem zmierzą się w nim dwie najlepsze drużyny poprzedniego sezonu.
Gospodarze, do tego pojedynku, przystąpią w osłabionym składzie, bez Stephana Antigi. Francuskiego atakującego prawdopodobnie zastąpi Bartosz Kurek. Ponadto nie wystąpią Janne Heikinen i Michał Bąkiewicz. Trzon drużyny stanowić będą natomiast Miguel Falasca, Daniel Pliński oraz Dawid Murek.
Częstochowianie z kolei do Bełchatowa przyjeżdżają w najmocniejszym zestawieniu ze Zbigniewem Bartmanem, Smilenem Mlyakowem, Fabianem Drzyzgą, a także Pawłem Zatorskim na czele.
Mimo iż „Akademicy” nie są faworytami jutrzejszej potyczki, to jednak zapowiadają walkę o każdy punkt – „Nazwa Skra Bełchatów na pewno nas nie przestraszy w kolejnym meczu. Będziemy walczyć do końca, może jakiś punkcik uda się nam urwać.” – mówił po poniedziałkowym meczu rozgrywający częstochowian – Fabian Drzyzga. Czy sprawdzą się słowa młodego gracza AZS-u? Zobaczymy.
Początek meczu o godzinie 15:00. Transmisja w TV4 i Polsacie Sport.