W meczu 4. kolejki PlusLigi AZS Częstochowa przegrała na własnym parkiecie z AZS-em Olsztyn 0:3. Była to już druga porażka podopiecznych Radosława Panasa w tym tygodniu. W środę w LM nie dali rady zespołowi Fenerbahce Stmabuł.
Pierwszy set rozpoczął się wyrównanie. Później kilka ataków popsuli częstochowianie kierując piłkę w aut. Na pierwszej przerwie technicznej Olsztynianie prowadzili 8:5. Prowadzenia nie oddali do końca. Mimo tego gospodarze zaprezentowali kilka dobrych akcji. Asa zaserwował Nowakowski oraz Drzyzga. Ten drugi wcześniej umiejętnie kiwnął z drugiej piłki. Ostatni punkt zdobył Szymański bezpośrednio z zagrywki.
Kolejna rozgrywka była bliźniaczo podobna do poprzedniej. Najpierw gra wyglądała dość równo, natomiast potem po raz kolejny na kilka oczek odskoczyli podopieczni Mariusza Sordyla. Jednak przed pierwszą przerwą techniczną to częstochowianie wysunęli się na prowadzenie. Na drugim czasie obowiązkowym wygrywali 16:14. Ponownie dobrze serwował Drzyzga oraz Bartman. Niestety nie wystarczyło to do wygranej. Seta ponownie zakończył Szymański, tym razem udanym atakiem.
W ostatniej partii częstochowscy siatkarze zdobyli punkt mniej niż w poprzedniej. Chociaż do połowy seta toczyła się wyrównana walka po obu stronach siatki to końcówka ponownie należała do „akademików” w Olsztyna. Radosławowi Panasowi oraz jego zawodnikom nie pomogły przerwy wywołane przez szkoleniowca. Ostatnie 3 punkty dla przyjezdnych zdobył Fin- Olli Kunnari. Najpierw dwa razy zaserwował asa, następnie udanym atakiem zapisał 25 punkt na koncie swojej drużyny.
Domex Tytan AZS Częstochowa- AZS UWM Olsztyn 0:3 (20:25, 19:25, 18:25)
Domex Tytan AZS Częstochowa: Nowakowski, Drzyzga, Mlyakow, Gradowski, Bartman, Gunia, Zatorski (libero), Michalczyk, Janeczek, Wiśniewski, Stelmach
AZS UWM Olsztyn: Szymański, Siezieniewski, Zagumny, Kowalczyk, Grzyb, Kunnari, Andrzejewski (libero), Józefacki, Oczko