Aż pięć setów obejrzeli fani częstochowskich siatkarek, w rozegranych w sobotę derbach Częstochowy. W spotkaniu 18 kolejki II Ligi Kobiet drużyny podzieliły się punktami. Lepszy okazał się SPS ale o zwycięstwo nie było jednak łatwo bo miał naprzeciwko siebie fenomenalną Wiesławę Siudę.
Od pocztątku widać było ze drużyna SPSu nie weszła jeszcze dobrze w spotkanie. Mnożyły się błędy w przyjęciu Marty Kędzi i Urszuli Jędrys-Szynkiel co w połączeniu ze świetną dyspozycją Wiesławy Siudy dało zwycięstwo w pierwszej partii Częstochowiance.
Druga i trzecia odsłona to jednak zdecydowana przewaga Politechniki. Dziewczyny uspokoiły przyjęcie i dzięki temu w ataku prym zaczęły wieść Marzena Nieczyporowska i Asia Kowalska. Ta pierwsza „kąsała” dodatkowo Częstochowiankę blokiem.
W czwartej partii SPS powinien był postawić przysłowiową kropkę nad i, niestety to AJD poczuło swoją szansę i po zaciętym secie kibice szykowali się do Tie braka. Ostatnia odsłona to walka punkt za punt i olbrzymia determinacja obu drużyn. Seta potężnym zbiciem z kontry zakończyła Ula Jędrys-Szynkiel.
Wiesława Siuda rozegrała naprawdę świetne spotkanie, jednak bez wsparcia koleżanek tego meczu Częstochowianka nie była w stanie wygrać. Rozegranie 5 setów to niestety wynik błędów SPSu, który spotkanie powinien był zakończyć bez straty punktów na rzecz lokalnych rywalek.
AJD Częstochowa – Politechnika Częstochowa 2:3 (25:17, 16:25, 13:25, 25:23, 13:15)
Zobacz także:
TERMINARZ/WYNIKI
TABELA