Nicki Pedersen to w tej chwili najlepszy zawodnik na świecie, udowadnia to w każdym swoim starcie. W tym roku „Power” staje przed szansą zdobycia trzeciego z rzędu tytułu IMŚ. Ponadto już niedługo zawodnik zostanie ojcem.
Wiele myślę o przyszłości już teraz, ale bardziej koncentruję się na jeździe. Jasne jest, że chciałbym w tym sporcie pełnić wiele funkcji. Uwielbiam speedway i nie mógłbym się rozstać bez żalu z tym środowiskiem. Myślę jednak o czymś związanym z marketingiem. Chciałbym stworzyć jakiś projekt, dzięki któremu zyskałbym dużo kontaktów w Europie, co można wykorzystać do wielu rzeczy. Ale mam nadzieję, że najpierw czeka mnie 4-5 lat na szczycie, zanim zacznę coś innego.
Nie wydaję mi się, chociaż nie mogę być tego pewien w 100 procentach. Ponadto, wiele razy rozmawialiśmy z Anne Mette (partnerka Nickiego – przyp. red.) o tym i doszliśmy do wniosku, że przez kolejne cztery, pięć lat moja kariera będzie nadal na maksymalnym poziomie. Wokół istnieje wielu sportowców, którzy pokazują, że można mieć dziecko i pozostać na szczycie. – skomentował Nicki Pedersen.
Źródło: ckmwlokniarz.pl