Koszykarze AZS Politechnika Częstochowa pokonali na wyjeździe AZS Politechnikę Opole aż 106:71. Momentami bezradni gospodarze mogli rozkładać tylko ręce…
Nasi zawodnicy rozegrali chyba najlepsze spotkanie w tym sezonie a gdyby nie kilkuminutowe rozluźnienie w końcówce zakończyłoby się zapewne róźnicą około 50 punktów.
Mecz od początku układał się po myśli częstochowian. Na punkty Michała Szczytyńskiego (12pkt w tej kwarcie) i Daniela Pełki (7pkt) odpowiadał najwyższy wśród gospodarzy Rafał Urlich. Zbierał on i dobijał po niecelnych rzutach swoich kolegów. Gdy na boisku pojawił się Przemysław Pawlik zawodnik gospodarzy szybko zaczął łapać faule (4 przewinienia do przerwy) i został praktycznie wyeliminowany z gry. Kwartę zakończył rzutem za trzy punkty Szczytyński.
Pierwsze pięć minut drugiej kwarty częstochowianie, mimo że na ławce była już cała pierwsza piątka, wygrali 13:0. To był przełomowy moment spotkania. Końcówka tej części gry to świetna gra Pawła Lewandowskiego. Po trafieniu dwa razy zza lini 6,25 i wykorzystaniu rzutu osobistego po umyślnym faulu na nim samym przewaga gości wynosiła już 52:32.
Drugą część gry częstochowianie rozpoczęli bardzo skoncentrowani. Nadal świetnie grali Lewandowski i Szczytyński, którzy kapitalnie przechwytywali i asystowali. To głównie dzięki nim a także dzięki Adamowi Karkoszce rozrzucał się Wojciech Kotlewski. Większość z aż 17 punktów zdobytych przez tego gracza w III kwarcie to zasługa rozgrywająch, którzy obsługiwali go świetnymi podaniami. Momentami bezradni gospodarze rozkładali ręce a publiczność podziwiała efektowne akcje gości.
W 33 minucie po osobistych Karkoszki było już 91:48 i trener gospodarzy poprosił o ostatni przysługujący mu czas. Nasi koszykarze uznali, że mecz już jest zakończony i opolanie zdobyli 11 punktów z rzędu co rozłościło trenera Janasa. Po czasie wziętym przez naszego trenera wszystko wróciło do normy i po kolejnych punktach Kotlewskiego mecz zakończył się różnicą 35 punktów.
Mecz w Opolu to kolejne bardzo dobre spotkanie naszych koszykarze. Widać, że forma idzie w górę i trochę szkoda, że zbliża się przerwa świąteczna. Grający całym składem częstochowianie (do przerwy grało już 11 zawodników) to coraz bardziej zgrany kolektyw. U gospodarzy tylko jeden zawodnik zbliżył się poziomem do gry gości. Ostatnie wyniki to bardzo dobry prognostyk przed następnymi meczami. Skuteczność z gry 60% (50% za 3pkt) przy bardzo dobrej obronie i to na boisku solidnego rywala musi budzić uznanie. Oby tak dalej…
AZS Polit. Opole – AZS Polit. Cz-wa 71:106 (19:29; 15:23; 12:28; 25:26)
AZS Politechnika Opole:
Zarankiewicz 28pkt (5×3)
Wojciechowski 10pkt (1×3)
Urlich 8pkt
AZS Politechnika Częstochowa:
Kotlewski 25pkt (1×3), 5zb
Pełka 16pkt (2×3), 5zb, 3prz
Klocek 13pkt (1×3), 3prz
Lewandowski 13pkt (2×3), 5zb, 8as, 4prz
Szczytyński 13pkt (1×3), 5as
Mrówczyński 7pkt (1×3), 5zb, 5as
Karkoszka 6pkt, 4zb, 7as, 5prz, 4str
Czajkowski 5pkt (1×3)
Szymański 4pkt
Pawlik 2pkt, 3prz
Zadęcki 2pkt
Nowak 0pkt
Pozostałe wyniki i tabela wkrótce…