Pierwsza kwarta wygna przez zawodników Jura Park 23:10 zaważyła o losach meczu i choć w czwartej odsłonie meczu zawodnikom AJD udało się zbliżyć nawet na 5 punktów to właśnie zawodnicy JP odnieśli zasłużone, biorąc pod uwagę przekrój całego meczu, zwycięstwo.
Brak Rafała Szulca i Piotra Filaka zwłaszcza w obliczu kontuzji Łukasza Freja, który oglądał poczynania kolegów z boku, były głównym powodem który wraz ze słabą ostatnio formą doprowadził do trzeciej z rzędu porażki AJD. Zwłaszcza gdy gra nie idzie ważnym jest by trener miał możliwość rotować zawodnikami. Tego komfortu we wczorajszym meczu nie miała pani trener Renata Owusu.
Pierwsza kwarta jak już wspomniałem wcześniej to „dobre wejście w mecz” graczy Jura Parku. Zwłaszcza Michał Nowak przysporzył akademikom wielu problemów dogrywając świetnie do partnerów i kreując ich w akcjach ofensywnych. Egzekucja po podaniach Nowaka zdawała się być już tylko formalnością co przy indolencji zarówno w obronie jak i w ataku graczy AJD przełożyło się na 13 punktową stratę.
Druga kwarta to nawet 25 punktowa przewaga JP, brak realizacji nakazów pani trener przez akademików, słabo obsługiwany Maciej Żyła pod koszem, który tego dnia był jedynym jasnym punktem i zagrał przyzwoite zawody spowodowały ,że na przerwę JP schodziło z zaliczka 16 punktów przed druga połowa.
Po przerwie obraz meczu nieznacznie się zmienił, bo egzekucja nadal pozostawiała wiele do życzenia jeśli chodzi o ofensywę AJD. Jura Park natomiast w swoim stylu lecz już przy baczniejszej atencji w obronie ze strony akademików co zaowocowało wynikiem 21:20 dla AJD w tej kwarcie.
Ostatnia kwarta to ta która ze wszystkich czterech jako jedyna mogła podobać się nielicznie zebranym kibicom. Pogoń AJD przerywana zrywami JP. Dużo walki, kontr oraz przewinień. W tej kwarcie AJD niweluje straty już nawet do 5 punktów i na kilka min przed końcem wynik jawi się stać otworem jednak doświadczenie JP bierze górę nad szarżami AJD i mecz kończy się wynikiem 79:70. Zasłużone zwycięstwo Jura Parku.
W obliczu braku kilku graczy z podstawowej rotacji w szeregach AJD reszta graczy powinna wejść na „poziom wyżej” i załatać „dziury” jednak chyba brak doświadczenia nie pozwolił na to.
W Jura Parku, zwłaszcza w obliczu i kontekście ostatnio trwającej dyskusji nad MVP, należy zwrócić uwagę na grę Michała Nowaka który jest po prostu po za zasięgiem i kontrolował spotkanie jak zwykle kiedy jest dyspozycyjny ( vide. wcześniejsze spotkanie naszych drużyn kiedy był chory i tym samym wywarł mniejszy wpływ na drużynę ).
AJD:
Żyła M. -23
Szymala R. -22
Grzyb K. -8
Stemler M. -8
Łaszewski K. -4
Trzęsiok B. -2
Król J. – 1
Jura Park:
Nowak M. -21
Mądry Ł. -15
Ogrodniczek P. -13
Radwański M. -11
Guźla F. -7
Strach S. -7
Szczypior D. -3
Otrębski P. -2
sędziowali nam panowie Cieśliczka Jakub oraz Kowalik Maciej, sekretarzem był Łukasz Kowalik
ze swojej strony dziękuje za mecz kolegom z byłej drużyny, oraz czytelnikom za uwagę