Tomasz Gapiński: Tor nie nadawał się do jazdy

Mimo starań ze strony organizatorów, nie doszedł do skutku zaplanowany na piątek sparingowy mecz pomiędzy KM-em Ostrów Wielkopolski, a CKM-em Cognorem Włókniarzem Częstochowa. Na kilkadziesiąt minut przed rozpoczęciem pojedynku zaczął mocno padać deszcz, przez co pogorszyły się warunki torowe.

Zawodnik częstochowskich „Lwów” – Tomasz Gapiński – uważa, że podjęta decyzja odnośnie odwołania spotkania była jak najbardziej słuszna – Tor nie nadawał się do jazdy. Był grząski i nie bardzo było sens jechać, bo można było się niepotrzebnie poobijać. Oczywiście, że lepiej jakby tej jazdy było więcej, ale cóż zrobić. Pogoda jest jaka jest, na nią nie mamy wpływu. Musimy się do niej dostosować. Myślę, że parę treningów i tak dwa sparingi wystarczyłyby na odpowiednie przygotowanie się do pierwszego meczu ligowego. – powiedział na łamach swojej strony internetowej popularny „Gapa”.

źródło: tomaszgapinski.pl

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *