Oświadczenie Lee Richardsona

Ostatnimi czasy częstochowskiego Włókniarza nękają problemy finansowe. W związku z tym włodarze klubu spod Jasnej Góry byli zmuszeni renegocjować kontrakty ze swoimi zawodnikami. Jak na razie tylko Lee Richardson i Tomasz Gapiński zgodzili się na nowe warunki. Oświadczenie tego pierwszego przedstawiamy poniżej.


– Chciałbym przedstawić swoje stanowisko na temat startów w Częstochowie, w sezonie 2009. Ostatnie dni były dla mnie bardzo ciężkie. Światowy kryzys finansowy dotknął wiele osób i ma spory wpływ na sport. Klub poinformował mnie w środę o kłopotach finansowych, a w czwartek miało odbyć się spotkanie w głównym sponsorem. Był to dla mnie ciężki czas, ponieważ w czwartek i piątek startowałem na Wyspach i trudno było mi to poukładać. – mówi Richardson.

– Później dostawałem wiele informacji telefonicznych i e-mailowych od Roberta Jabłońskiego, ale w późny, piątkowy wieczór doszliśmy do porozumienia. Robert bardzo mi pomógł w negocjacjach z klubem. Chcę pomóc klubowi w tak ciężkim momencie. Mogłem zmienić klub, ale Częstochowa to dobre miejsce, spędziłem tutaj kilka lat, działacze są w porządku w stosunku do mnie. Myślę, że to będzie działać w dwie strony. – kontynuuje Anglik.

– Trudno jest być w takiej sytuacji, ale klub musi się upewnić, że ma odpowiednią ilość pieniędzy, by wypłacać zawodnikom pensje w tym sezonie. Włókniarz to mój najlepszy klub i mam nadzieję, że wszystko będzie w porządku. – zakończył, popularny Rico.

Za: leerichardson.eu

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *