TYTAN Częstochowa ponownie uległ rywalom. Tym razem nasi koszykarze przegrali w Zielonej Górze z tamtejszym Zastalem. TYTAN po zaciętej końcówce uległ 63:62.
Dwie porażki na rozpoczęcie sezonu są bardzo złym prognostykiem, ponieważ obie drużyny teoretycznie są znacznie słabsze od naszych zawodników. Zastal jednak już tydzień temu sprawił niespodziankę wygrywając w Chorzowie. Początek meczu wskazywał raczej na zwycięstwo TYTAN-a. Pierwszą kwartę nasi zawodnicy wygrali różnicą 10 punktów. Później chyba uwieżyli, że zwycięstwo przyjdzie już samo, bo w drugiej kwarcie zdobyli zaledwie 6 oczek przy 18 rywala. Po przerwie Zastal powiększał przewagę i po 3 kwartach na tablicy widniał wynik 52:43. Nasi zawodnicy obudzili się dopiero w ostatniej kwarcie, która była niesamowicie zacięta. Fantastycznie spisywał się Tomek Milewski i TYTAN wyszedł na prowadzenie. Na 6 sekund przed końcem to jednak gospodarze prowadzili 63:62, ale na lini rzutów osobistych stanął Michał Saran, który niestety oba rzuty spudłował i zwycięstwo zostało w Zielonej Górze.
W naszej drużynie znów wyróżnić można tylko kilku graczy. Milewski, Surówka i Szynkiel zagrali tak jak można tego od nich oczekiwać. Nie zawiódł także Saran, jednak reszta zawodników zagrała tragicznie. Pozostała szóstka zawodników rzuciłą bowiem łącznie 8 punktów. Za grę obronną należy wyróżnić Przemka Migałę, który pod własnym koszem zebrał 10 piłek, ale żadnej w ataku. Niezłą liczbą zbiórek popisali się także Surówka (6 zbiórek, po 3 w ataku i obronie) oraz Milewski (9 zbiórek, z czego 2 w ataku). Ten drugi zanotował jako jedyny w naszej drużynie blok. Zupełnie nie wiadomo co się stało z Rafałem Motylem, który wcielił się w rolę jaką przed rokiem pełnił w TYTAN-ie Sławomir Woldan. W Zielonej Górze wszedł na 3 minuty i zaliczył tylko stratę, nie próbując nawet rzucać.
W drużynie gospodarzy dobre spotkanie zagrali Marcin Chodkiewicz i Grzegorz Taberski, którzy łącznie rzucili 39 punktów. Solidnie zagrali także Łukasz Olejnik i Sławomir Olszewski. Goście nie potrafili nawet wykorzystać tego, że słabiej zagrał Sławomir Buczyniak, który nie zanotował punktu.
Zastal Zielona Góra – TYTAN Częstochowa 63:62
Punkty dla TYTANA:
T.Milewski 17 (2), P.Surówka 15, D.Szynkiel 13 (1), M.Saran 9, J.Sośniak 2, T.Nogalski 2, P.Migała 2, Ł.Bąk 2, P.Trepka 0, R.Motyl 0.
Najwięcej dla Zastalu:
M.Chodkiewicz 23 (1), G.Taberski 16 (2), Ł.Olejnik 9, S.Olszewski 8
Następne spotkanie TYTAN rozegra wreszcie u siebie w hali podejmując w środę (29.IX) ŁKS Łódź.