W najbliższy piątek siatkarska PlusLiga mężczyzn wkroczy w decydującą fazę. Akademicy zmierzą się w Rzeszowie z tamtejszą Asseco Resovią. O zwycięstwo będzie ciężko, jednak częstochowianie obiecują postawić wszystko na jedną kartę i na terenie rywala powalczyć o dobry wynik.
Częstochowianie przechodzili ostatnio trudny okres. Drużyna przegrała pięć meczy z rzędu, a zawodnicy co raz borykali się z kontuzjami i chorobami. Po ostatnim spotkaniu z Pamapolem Wieluń drużynie zarzucało się, że nie zagrała z pełnym zaangażowaniem i mecz oddała już w szatni.
Mecz z Resovią jest dla AZS-u szansą na odbudowanie zawodników, a także sprawienia radości kibicom, którzy ostatnio zostali wystawieni na ciężką próbę. W Rzeszowie na pewno da się wygrać, co częstochowianie już raz w tym sezonie udowodnili (w pierwszej rundzie spotkań wygrali 3:2). Rzeszowianie nie pozostali jednak dłużni i w Częstochowie to oni okazali się górą. Wygląda więc na to, że oba zespoły mają sobie jeszcze coś do udowodnienia.
Asseco Resovia Rzeszów – AZS Częstochowa, piątek (26.03) g. 18.00