Nie tak to sobie wyobrażaliśmy – komentarze po spotkaniu z Resovią

Dzisiejsze spotkanie miało przedłużyć szanse częstochowskiego AZS-u na awans do finałowej czwórki rozgrywek Plus Ligi. Na drodze stanęła ekipa z Podkarpacia, która kontynuując swoją dobrą grę, wygrała trzecie spotkanie i awansowała do półfinału, w którym zmierzy się ze Skrą Bełchatów.

Po spotkaniu kilka słów komentarza udzielili kapitanowie oraz trenerzy obu ekip.


Krzysztof Gierczyński (kapitan Resovii Rzeszów): Cieszymy się z dzisiejszego zwycięstwa. Po drugim meczu w Rzeszowie były pewne obawy, ale być może dobrze, że Częstochowa w drugim meczu postawiła nam wysoką poprzeczkę, bo to nas dodatkowo zmobilizowało. Dzisiaj pewnie wygraliśmy i zasłużenie awansowaliśmy do półfinału. Nie obyło się jednak bez trudnych momentów, natomiast udało się wygrać i z tego jesteśmy zadowoleni. Mamy spokojne święta, wygraliśmy pierwszą w play-offach batalię 3:0 i powoli myślimy o półfinałach.

Piotr Łuka (kapitan AZS-u Częstochowa): Przede wszystkim gratuluje Resovii awansu do półfinału. My trochę inaczej wyobrażaliśmy sobie ten ćwierćfinał w tym roku. Myśleliśmy, że pokażemy lepszą siatkówkę, niestety okazało się, że równorzędną walkę potrafiliśmy nawiązać tylko w jednym meczu. W tych dwóch pozostałych spotkaniach zostaliśmy przez rywali sprowadzeni na ziemię. Resovia kontrolowała od początku do końca przebieg gry w tych spotkaniach. Ten drugi mecz w Rzeszowie był dla nas namiastką lepszej gry, którą chcieliśmy dzisiaj kontynuować. Niestety nie do końca nam to wychodziło, popełniliśmy mnóstwo błędów, zwłaszcza, po raz kolejny na zagrywce, przez co dzisiejszy mecz był bardzo podobny do tego pierwszego rozgrywanego w Rzeszowie. Popełniliśmy również wiele innych błędów własnych. W drugim secie prowadziliśmy do drugiej przerwy technicznej i wyglądało to lepiej, ale sytuacje, które miały miejsce przy stanie po 17 dały wynik 17:19. Nie chce oceniać pracy arbitrów tego spotkania, bo taka ocena nie należy do mnie, ale zapewne widzowie przed telewizorami widzieli te sytuacje i mogą ją ocenić. Niestety nie udało się wygrać, bardzo nam szkoda przede wszystkim tego, że zaprzepaściliśmy naszą dobrą grę z pierwszej fazy sezonu. Nie tak to sobie wyobrażaliśmy.

Ljubo Travica (trener Resovii Rzeszów): Jestem bardzo zadowolony po tych trzech spotkaniach. To co pokazali na boisku moi zawodnicy pokazuje, że idziemy dobrą drogą. Po drugim meczu, gdzie Częstochowa zagrała bardzo dobrze wiedzieliśmy, że to będzie trudne spotkanie. Dzisiaj naprawdę wszyscy moi zawodnicy byli od początku do końca mocno skoncentrowani i do końca kontrolowali mecz. W dużej części wykonali założenia taktyczne. Jedyną złą stroną była duża ilość błędów w zagrywce

Grzegorz Wagner (trener AZS-u Częstochowa): Gratulacje dla drużyny Resovii. Myślę, że przede wszystkim dzisiaj naszą zagrywką nie mogliśmy zrobić krzywdy przeciwnikom. Redwitz jest zbyt dobrym i doświadczonym rozgrywającym, żeby sobie z tym nie poradzić, rozgrywał bardzo dużo piłek na pojedynczym bloku. My psuliśmy dużo zagrywek i przez te błędy nasza zagrywka była słabsza. W związku z tym Asseco bardzo dobrze przyjmowało. Sytuacja z drugiego seta nie jest dla nas żadnym usprawiedliwieniem, ale faktem jest, że w tak kluczowym momencie miały miejsce kolejno dwa błędy. Myślę, że ta sytuacja z drugiego seta podcięła nam nieco skrzydła, bo w sobotę graliśmy naprawdę kapitalne zawody na wysokim poziomie. Dzisiaj przegraliśmy, tak to bywa. Musimy walczyć o piąte miejsce, które pamiętajmy gwarantuje grę w europejskich pucharach. Forma zawodników powinna przyjść na czas fazy play-off. Faktem jest jednak, że nasze przygotowania nie przyniosły rezultatów, bo w ostatnim czasie zawodnicy albo borykali się z kontuzjami albo chorowali. Dlatego właśnie nie mogliśmy pracować na pełnych obciążeniach. Doszło do sytuacji, gdzie kilka spotkań rozgrywaliśmy mając ośmiu, dziewięciu zawodników zdolnych do gry. W związku z tym te przygotowania nie wypaliły. Tak to wyglądało, ale teraz fizycznie sytuacja nie wygląda źle. Robiliśmy badania zarówno krwi jak i motoryczne, z których wynikało, że sytuacja jest niezła.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *