Podium i 15 punktów w Zgierzu!

Bardzo udany występ zaliczyli częstochowscy rugbiści na turnieju Polskiej Ligi Rugby7 w Zgierzu. W stawce 10 zespołów zajęli miejsce na podium, wyraźnie pokonując w meczu o 3 miejsce ŁKS Łódź. Pierwszy wiosenny turniej wygrała drużyna BBRC Łódź, a drugie miejsce przypadło gospodarzom.


Rugbowy weekend Rugby Club Częstochowa rozpoczął jednak już w sobotę w Nowym Sączu, gdzie młodzież reprezentująca zielono-czarne barwy walczyła o awans do finału Mistrzostw Polski Juniorów Rugby7. Występując z dwoma debiutantami w składzie, młodym częstochowianom nie udało się odnieść żadnego zwycięstwa, mimo że punktowali we wszystkich meczach. Pierwsza czwórka, która wywalczyła awans była zdecydowanie poza zasięgiem pozostałych drużyn. Żałować można natomiast meczu o 5 miejsce, w którym nasi zawodnicy ulegli gospodarzom, tracąc prowadzenie w ostatniej akcji meczu. – Teraz przed juniorami dużo pracy i prawdziwy test charakteru. Czy wyciągną właściwe wnioski z tego turnieju, skupią na ciężkiej pracy i będą gotowi zrewanżować się przeciwnikom w przyszłym roku – mówił bezpośrednio po turnieju Piotr Kembłowski, który w Nowym Sączu tworzył trenerski duet wraz z trenerem pierwszej drużyny Mateuszem Nowakiem. Warto także wspomnieć, że z całej tegorocznej drużyny juniorów, jedynie Krzysztof Masalski w trakcie sierpniowego „łamania roczników” osiągnie wiek seniorski. Wszyscy pozostali zawodnicy zagrają w MPJ7 także za rok.

Głównym wydarzeniem weekendu, z punktu widzenia Częstochowskiego środowiska rugby, był jednak turniej „Under Armour” Polskiej Ligi Rugby 7, rozegrany w niedzielę w Zgierzu. 10 zgłoszonych drużyn podzielono na trzy- i czterozespołowe grupy. Częstochowianie w pierwszej fazie turnieju ulegli 7:24 niesionym dopingiem gospodarzom – Włókniarzowi Zgierz. W meczu o drugie miejsce w grupie, nasi zawodnicy wypunktowali drużynę Gentlemans Rugby Club Łódź, zdobywając aż 9 przyłożeń (najwyższy wynik w całym turnieju). Wysokość wygranej miała wbrew pozorom duże znaczenie, gdyż dzięki korzystnemu bilansowi zielono-czarni awansowali do gier półfinałowych. Tam nasi rugbiści trafili na niezwyciężonych tego dnia zawodników łódzkiego BBRC. Bardziej doświadczeni rywale szybko wyszli na prowadzenie i kontrolowali przebieg spotkania, a honorowe przyłożenie dla RCC zdobył po efektownym rajdzie Grzegorz Szkopiak. Wiele emocji przyniósł natomiast mecz o trzecie miejsce przeciw kolejnej łódzkiej drużynie, ŁKS-owi. Po przyłożeniu Jakuba Mitka w pierwszej akcji meczu, i kolejnych punktach Iaina Alexandra po szerokiej grze ręką, Rugby Club Częstochowa prowadził już 14:0. Tuż przed przerwą kontaktowe przyłożenie zdobyli jednak rywale, którzy nie zamierzali rezygnować z walki. Po zmianie stron, przewaga naszych zawodników stała się bardziej widoczna, a bezbłędnym egzekutorem podwyższeń był tego dnia Mateusz Nowak. Pomimo nieustępliwej postawy rywali, gracze RC Częstochowa nie dali sobie wydrzeć zwycięstwa, ostatecznie powiększając przewagę do 23 punktów i kończąc turniej na najniższym stopniu podium.

– Zagraliśmy dziś na na pełnym luzie – mówił po turnieju trener Mateusz Nowak. – W ostatnich tygodniach brakowało nam walki z przeciwnikiem, dlatego dziś cieszyliśmy się każdym meczem. Jeśli doliczyć do tego wysokie miejsce, to turniej można uznać za w pełni udany. Radość szybko jednak minęła i od poniedziałku jesteśmy już skupieni tylko na meczu z Nowym Sączem. W Zgierzu zawodnicy pokazali że są dobrze przygotowani do sezonu. Z upływem turnieju, w przeciwieństwie do części drużyn, nie zabrakło nam sił, a wręcz przeciwnie – znaleźliśmy właściwy rytm dopiero gdy przerwy między meczami znacznie się skróciły.

Przypominamy, że pojedynek z Biało-Czarnymi Nowy Sącz w ramach 2 ligi rugby odbędzie się w najbliższą niedzielę (2.05) o godz. 15:00 na obiekcie K.S. Junior Szarlejka w Kalei.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *