Mecz na głosy: KS Ruch Radzionków – Raków Częstochowa.

Oto co po zakończeniu spotkania mieli do przekazania na specjalnie zwołanej konferencji prasowej szkoleniowcy obydwu drużyn.


Jerzy Brzęczek (trener Rakowa): „Cieszymy się z tego jednego punktu, który przed meczem wzięlibyśmy w ciemno. W ostatnich minutach najwięcej zamieszania wprowadzały w naszych szeregach długie podania, przy których brakowało troszeczkę cwaniactwa.

Straciliśmy bramkę na 1:1 i jak to często bywa w takich spotkaniach mieliśmy szczęście w końcówce, bo gdyby piłka nie odbiła się „na kępce” moglibyśmy to jeszcze przegrać. Na pewno jestem szczęśliwy i zadowolony z postawy drużyny, ponieważ grając tutaj, na boisku lidera, zagraliśmy bardzo dobrą piłkę i wywozimy jeden punkt.

Gratuluję trenerowi gospodarzy przede wszystkim ambicji, bo pomimo straty jednego zawodnika drużyna Ruchu dążyła do wyrównania, a nawet do zdobycia bramki na 2:1. Wydaje mi się, że Ruch Radzionków jest już jedną nogą w II lidze.”.

Rafał Górak (trener KS Ruchu Radzionków): „To było dla nas bardzo trudne spotkanie i to nie tylko ze względu na fakt, że tak szybko dostaliśmy czerwoną kartkę. Widać bardzo duży postęp w grze Rakowa. Od ostatniego meczu, kiedy spotkaliśmy się w Częstochowie.

Raków jest całkiem innym zespołem i to na pewno dużo na plus. Mam również nadzieję, że już w następnych meczach nie będziemy potrzebowali szczęścia, tylko dalej będziemy po prostu wygrywać. Teraz jest taki niebezpieczny moment w zespole.

Do końca 9 spotkań, mamy 10 punktów przewagi i niektórzy mogą pomyśleć, że już na pewno będzie dobrze. Nie ,nie, to jeszcze daleka i być może wyboista droga do tego, żeby Radzionków był I lidze. Nikt się przed nami nie położy. Raków się dzisiaj zdecydowanie nie położył, dlatego cieszę się z punktu i uważam, że to jest bardzo istotny punkt w walce o awans.”

Źródło: Biura Prasowe Rakowa Częstochowa.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *