15.05.2005r. godz. 17.00
Olimpia Huta Stara 5-0 Piast Przyrów
Orkan Gnaszyn 5-0 Sparta Szczekociny
Orkan Rzerzęczyce – Sokół Olsztyn
Błękitni Aniołów 0-3 Płomień Kuźnica M.
LKS Kamienica Polska 2-1 Polonia Poraj
Warta Zawada – Skra Częstochowa
14 zdjęć z meczu Błękitni – Płomień TUTAJ
Błękitni Aniołów 0-3 Płomień Kuźnica M. (0:2)
Po wysokiej porażce z Sokołem Olsztyn chyba nikt nie stawiał na niespodziankę w sobotnim spotkaniu. Spotkały się dwie drużyny, które zajmują symetryczne miejsca w tabeli – Kuźnica jest druga a Aniołów przedostatni. Drużyna walcząca o awans do ligi okręgowej była faworytem spotkania, a postronni obserwatorzy czekali na grad bramek.
Błękitni jak co tydzień w mocno eksperymentalnym składzie szukali kolejnej szansy na ligowe punkty. Niestety już w trzeciej minucie, grający po raz pierwszy na pozycji ostatniego obrońcy nowy nabytek trenera postanowił powalić na ziemię napastnika gości. Manewr ten bardziej przypominał zapasy nic piłkę nożną i miał miejsce w polu karnym, w konsekwencji – rzut karny. Bramkarz wyczuł intencję egzekutora, niestety strzał był za silny i precyzyjnie wykonany. Po tych wydarzeniach piłkarze obu drużyn usilnie starali się uśpić zgromadzonych licznie kibiców. Zaangażowanie to ostatnia rzecz jaką widziano na boisku w pierwszej połowie spotkania. Obie drużyny snuły się po boisku i czekały już chyba tylko na przerwę. Powolne i chaotyczne akcje przyniosły gościom jeszcze jedną bramkę. Piłka po strzale z szesnastu metrów toczyła się do bramki, odbiła się jeszcze od słupka i mozolnym tempem przekroczyła linię bramkową. W pierwszej połowie zawodnicy z Kuźnicy odnotowali jeszcze uderzenie w poprzeczkę i słupek, ale wszystko to działo się gdzieś na pograniczu przypadku i zmęczenia.
Druga połowa toczyła się już w innym tempie. Dokonane w przerwie zmiany odsłoniły drugie oblicze drużyny przyjezdnych. Bardzo szybkie i składne akcje, wiele podań z pierwszej piłki. Gorzej było jednak z przedostaniem się pod bramkę Błękitnych, ale w środku pola istniała już tylko jedna drużyna. Ta przewaga nie odzwierciedlała się jednak na wyniku spotkania i tylko kolejnym faul w polu karnym dał możliwość do zdobycia kolejnej bramki. Drugi już w tym spotkaniu rzut karny zakończył się równie precyzyjnym uderzeniem i w ten sposób Kuźnica Marianowa odnotowała kolejne zwycięstwo w lidze, tym razem 3:0 nad Błękitnymi Aniołów.
relacjai zdjęcia: Patryk Sławuta