Nie udało się naszym zawodnikom powtórzyć korzystnego wyniku z rundy jesiennej i tym razem musieli uznać wyższość bardziej doświadczonych zawodników Juvenii Kraków, którzy w pojedynku 2 Ligi grupy Śląsko – Małopolskiej odnieśli przekonujące zwycięstwo w stosunku 20:5.
Mecz, rozgrywany obiekcie Juvenii Kraków, przebiegał w dość trudnych warunkach atmosferycznych. Padający od rana deszcz, a także wcześniejsze zmagania na boisku w trakcie turnieju dzieci i młodzieży, znacząco wpłynęły na stan murawy. Co więcej, jeszcze w trakcie meczu kilkakrotnie padał deszcz, który znacząco utrudniał zawodnikom obu drużyn szybkie rozgrywanie piłki ręką. Zgodnie z przewidywaniami w składzie Juvenii znalazło się kliku zawodników grających w rundzie wiosennej w pierwszym składzie extraligowego zespołu (Głowacki, Martin, Tchorek, Sajdak, Sokołowski), a szczególnie istotne okazało się wzmocnienie w obrębie pierwszej linii młyna, która zdecydowanie przewyższała zarówno umiejętnościami jak i doświadczeniem rywali z Częstochowy. Początek meczu był bardzo nerwowy. Od pierwszych minut zarysowała się przewaga fizyczna gospodarzy, a popełniane przez częstochowian przewinienia pozwoliły Juvenii przenieść grę pod pole punktowe naszej drużyny. Próby sformowania maula i wejścia na pole punktowe zakończyły się jednak niepowodzeniem wobec zdecydowanej obrony naszej drużyny. Kilkanaście minut swoją szansę na zdobycie przyłożenia mieli zawodnicy RCC. Skuteczna szarża Macieja Gnycha, po której bezpańską piłkę przyłożył na swoim polu punktowym zawodnik Juvenii, dała naszej drużynie młyn na 5 metrze. Niestety nie po raz pierwszy i nie ostatni w tym meczu, to goście wygrali piłkę przy wrzucie naszej drużyny. Przed przerwą rzut karny na 3 punkty zamienił młody kadrowicz Juvenii Kraków – Grzegorz Gołębiewski, i na przerwę gospodarze schodzili z 3 punktową przewagą.
Druga połowa nie różniła się szczególnie od pierwszej części gry. Gospodarze przeważali, rzuty karne przybliżały ich do pola punktowego, a twarda gra młynem w końcu przyniosła efekty, w postaci przyłożenia po maulu. Stracone punkty jakby trochę przebudziły naszych zawodników. Po wygranym młynie i udanej akcji całej formacji ataku, nasza drużyna znalazła się o krok od zdobycia przyłożenia. Kolejne wąskie wejścia przybliżały częstochowian do pola punktowego, jednak po jednym z nich piłka wyślizgnęła się do przodu. Kiedy już wydawało się, że Juvenia po raz kolejny skutecznie się obroni, refleksem wykazał się Michał Krzypkowski, który po młynie krakowian pierwszy doskoczył do bezpańskiej piłki i zdobył 5 punktów dla swojej drużyny. Niestety jak się później okazało było to wszystko co tego dnia zdołali wywalczyć nasi zawodnicy. Konsekwentna gra młynem, pewnie wykonywane auty i skuteczne rajdy grającego w roli obrońcy Macieja Sokołowskiego obnażyły braki naszej drużyny, a gościom dały kolejne dwa przyłożenia, dzięki którym ostateczny wynik brzmiał 20 : 5 na korzyść Juvenii Kraków.
Biorąc pod uwagę wycofanie się zespołu Raba Gorce Niżne z rozgrywek, nasi zawodnicy pozostają na pierwszym miejscu w tabeli grupy Śląsko – Małopolskiej, wyprzedzając dzięki lepszemu bilansowi małych punktów Biało-Czarnych Nowy Sącz. To czy utrzymają pierwsze miejsce w rozgrywkach zależy od ostatniego meczu naszej grupy, w którym Biało-Czarni podejmować będą Juvenię Kraków.
Juvenia II Kraków – Rugby Club Częstochowa 20:5 (3:0)
Skład: Królak, Kembłowski, Gęsiarz(Mizgała), Biernat (Fikus), Skowron (Łuczak), Nowak (Sterna), Rokosz, Krzypkowski – Alexander – Mitek – Konefał, Gnych (Szczerba), Jakubczak, Masalski – Szkopiak.
Punkty dla RCC: Krzypkowski 5 (1P)