W sobotę na stadionie 1000-lecia w Turku spotkają się drużyny, które w tym sezonie nie poznały smaku ligowego zwycięstwa.
Samo spotkanie zapowiada się z tych „o sześć punktów”. Obydwie drużyny do tej pory nie wygrały spotkania, przy czym gospodarze jutrzejszej potyczki mają na koncie zero punktów, natomiast częstochowianie mają ich aż dwa.
Zarówno drużyna MKS Tura Turek jak i częstochowski Raków będą jutro walczyły o pierwsze, ligowe zwycięstwo. Przed jutrzejszą potyczką niezywkle trudno wskazać murowanego faworyta. W ekipie gospodarzy w przerwie letniej doszło do trzęsienia ziemi w postaci „hurtowego sprowadzania nowych graczy”. Przybyło ich aż 15 w tym nowy szkoleniowiec, Tomasz Wichniarek.
Swoją cegiełkę w postaci pomocy klubowi z Turka dołożył także znany menedźer piłkarski Andrzej Grajewski. Efekt takich ruchów jest póki co mizerny. W drużynie Rakowa natomiast sytuacja kadrowa z meczu na mecz jest coraz trudniejsza. Do kontuzjowanych już wcześniej Artura Lenartowskiego oraz Dawida Jankowskiego, najprawdopodobniej dołączą Mateusz Zachara oraz Adrian Świerk.
Występ tej ostatniej dwójki będzie się wachał do pierwszego gwizdka sędziego. Arbitrem głównym meczu trzeciej kolejki spotkań, drugiej ligi grupy zachodniej pomiędzy MKS Turem Turek a Rakowem Częstochowa będzie Pan Mariusz Korzeb z Warszawy.
Początek spotkania o godzinie 17:00 na stadionie 1000-lecia w Turku przy ulicy Sportowej 3.