Dzisiaj reprezentacja Polski wyruszyła do Brazylii, gdzie rozegra trzy spotkania kontrolne z drużyną Bernando Rezende.
Przed wyjazdem do Brazylii Daniel Castellani uchylił rąbka tajemnicy w sprawie składu na MŚ, które 25 września rozpocznął się we Włoszech. Trener wymienił pięciu siatrkarzy, którzy do końca będą walczyć o udział w najważniejszej imprezie roku. Wśród nich nie pojawiło się nazwisko środkowego AZS- u Częstochowa.
„Pięciu zawodników nie może być pewnych udziału w mundialu. Są to: Daniel Pliński, Patryk Czarnowski, Jakub Jarosz oraz dwa libero Krzysztof Ignaczak oraz Piotr Gacek.” – powiedział Castellani.
Wszystko wskazuje więc na to, że Nowakowski, który jeszcze do niedawna nie był pewny czy trener zabierze go Włoch, może być spokojny o swoje miejsce w kadrze na MŚ. Stało się tak dzięki bardzo dobremu występowi podczas Memoriału Wagnera, po którym został okrzyknięty najlepszym środkowym imprezy. Do tego doszła jeszcze kontuzja Patryka Czarnowskiego oraz problemy zdrowotne Daniela Plińskiego.
„Do Włoch pojadą Marcin Możdżonek i Nowakowski. Pliński też jest pewniakiem, pod warunkiem że będzie w pełni zdrowy. Jeśli po powrocie z Brazylii nadal będzie narzekał na ból barku, zabierzemy na mundial Czarnowskiego.” – jasno przedstawił sytuację argentyński trener.
Po Memoriale Wagnera Piotr Nowakowski był chwalony nie tylko przez szkoleniowca reprezentacji. Jego świetny występ zrobił duże wrażenie także na Ireneuszu Mazurze, który przyznał, że po meczach w Bydgoszczy nie miał wątpliwości kto pojawi się w składzie Daniela Castellaniego.
„Co do Nowakowskiego, zdziwiłbym się, gdyby po świetnym w jego wykonaniu Memoriale Wagnera nie znalazł się w składzie na mundial. Patryk Czarnowski świetnie grał w PlusLidze i Lidze Światowej, ale Piotrek jest bardziej doświadczony. był już na kilku imprezach. Memoriał pokazał, że po kontuzji jest w dobrej formie.” – powiedział Mazur.
źródło: inf. własna/Przegląd Sportowy