Przed Włókniarzem Częstochowa i Polonią Bydgoszcz decydujące starcie o utrzymanie w CenterNet Mobile Speedway Ekstralidze. W tym sezonie utrzymanie może być szczególnie cenne, gdyż w sezonie 2011 żadna z drużyn nie spadnie do I ligi. Zwolennikiem działań władz jest prezes częstochowskich „Lwów”.
Według sternika Włókniarza Częstochowa plany ligowych włodarzy są bardzo rozsądne, gdyż tylko takie rozwiązanie może uzdrowić polski żużel. Z tego względu prezesowi szczególnie zależy na utrzymaniu się wśród najlepszych.
– Jeżeli wszystkie działania podjęte przez Speedway Ekstraligę dojdą do skutku, to nastąpi sanacja wydatków w sporcie żużlowym. Widać wielką determinację ze strony wszystkich prezesów, aby to uczynić. Przyszły rok będzie rokiem spokoju, gdyż nikt nie spadnie z ligi, a niski limit KSM sprawi, że drużyny zostaną znacznie odchudzone. Dlatego też warto w tej Ekstralidze pozostać. Nadszedł czas, by skończyć z wyścigiem zbrojeń i tworzyć przyszłościowe drużyny – powiedział Marian Maślanka.