Premierowy mecz Tytana AZS-u w nowym sezonie Plus Ligi już za nami. Częstochowianie zainkasowali na swoje konto zaledwie jeden punkt przegrywając z bydgoską Delektą 2-3. Nadal nie wyjaśniła się natomiast sprawa ogłoszonego jakiś czas temu konkursu skierowanego do Miast/Gmin/Powiatów na promocję poprzez sport.
Przypomnijmy, iż owe zaproszenie do zgłaszania ofert miało na celu wybranie tej najkorzystniejszej finansowo i ewentualną zmianę nazwy miasta używaną podczas meczów Plus Ligi, Pucharu Polski oraz Challenge Cup. Pierwotny termin składania ofert miał upłynąć 11 października o godzinie 15:00. Następnie przesunięto termin do dnia ligowej premiery, czyli 22 października. Wiązało się to z sesją Rady Miasta Częstochowy, podczas której liczono na przekazanie środków finansowych dla klubu. Podczas meczu z Delectą Bydgoszcz kibice zgromadzeni w hali Polonia usłyszeli jednak oświadczenie zarządu klubu, z którego wynika, że nadal nic w tej sprawie nie postanowiono. Poniżej w całości prezentujemy oświadczenie wydane przez klub Tytan AZS Częstochowa:
„Oświadczenie Zarządu
Zarząd Klubu Sportowego „AZS Częstochowa” Sportowa Spółka Akcyjna w Częstochowie w związku z wygaśnięciem w dniu 31 sierpnia 2010 roku Umowy na promocję Miasta Częstochowy poprzez sport pragnie serdecznie podziękować za dotychczasową współpracę Miastu Częstochowa. Jednocześnie wyrażamy ubolewanie z powodu braku kontynuacji w/w Umowy.
Zarząd Klubu wyraża nadzieję, że listopadowe wybory samorządowe pozwolą nowym władzom spojrzeć na najlepiej zorganizowany i funkcjonujący Klub w mieście bardziej przychylnym okiem. Jednocześnie informujemy, że otwarty przetarg na nazwę miasta w nazwie Klubu spotkał się z zainteresowaniem kilku miast, które po wyborach samorządowych nie wykluczają aktywnego włączenia się w promocję przez siatkówkę.”
„Wiem, że nic nie wiem” powiedziałby pewnie o tym wszystkim Sokrates, gdyby żył i był kibicem siatkówki. Otwarty przetarg po raz kolejny został przesunięty w czasie, tym razem do zbliżających się wyborów samorządowych. Zaczyna to przypominać konkurs w przeciąganie liny z włodarzami miasta. Oby nie okazało się tylko, iż wszyscy wyjdą z niego przegrani. Z kolei konia z rzędem temu, kto zgadnie jakie miasta wzięły udział w przetargu i jakie kwoty na promocję zaproponowano.