Kolejnymi zawodnikami, którzy zadebiutowali w zawodowym MMA są Tomasz Paszewski i Łukasz Dłubała. „Pasiu” już w pierwszej rundzie poddał Tomasza Chrześcijańskiego, a Dłubała przegrał po dogrywce z Marcin Halamą.
Na gali MMA Night V w Opolu walczyć miał jeszcze Mateusz Strzelczyk, ale utalentowany zawodnik Adrenaliny nie mógł stoczyć swojego pojedynku ze względu na problemy z dojazdem swojego przeciwnika Pawła Kawalko.
Do skutku doszły jednak pozostałe pojedynki z udziałem podopiecznych Krzysztofa Kułaka. Szykowany od dłuższego czasu do zawodowego debiutu 17-letni Tomasz Paszewski już w pierwszej rundzie trójkątem poddał Tomasza Chrześcijańskiego.
Bardzo widowiskową walkę stoczył Łukasz Dłubała, który w pierwszej rundzie nabawił się kontuzji i do końca walki walczył tylko z jednym sprawnym okiem. Młody Krzyżowiec wykazał się jednak sercem do walki i demonstrując wszechstronne MMA przewalczył całą walkę wraz z dogrywką. Decyzją sędziów wygrał jednak Marcin Halama. – Mimo przegranej na punkty zawodowy debiut Łukasza można uznać za udany – uważa Krzysztof Kułak.
Powodem do zadowolenia jest nie tylko dobra postawa kolejnych młodych fighterów reprezentujących częstochowską Adrenaliną, ale także, a może przede wszystkim, podpisanie umowy sponsorskiej z firmą sixty-nine. Firma odzieżowa z pod znaku 69 wspierać będzie młodą gwardię AFC.