Archiwum kategorii:Żużel

Dackarna Malilla wygrała 51-45 spotkanie z Elit Vetlandą, a jej najlepszym zawodnikiem był Rune Holta, który na swym koncie zapisał aż 14 punktów plus bonus. Niestety fatalnie spisał się Peter Karlsson, który nie zdobywając żadnego punktu został dla odmiany najsłabszym ogniwem miejscowych.

Powtórki z Leszna nie było. Tym razem „włókniarze” wstydu nam nie przynieśli i choć przegrali ze Stalą 39-51 to nie można im odmówić ambicji i chęci do ścigania. Jeszcze po 10 biegu gospodarze prowadzili zaledwie czterema punktami.

Zaplanowany na środę w Częstochowie Egzamin na licencję żużlową nie doszedł do skutku ze względu na zły stan toru, który z kolei był wynikiem niezbyt korzystnej ostatnio aury w naszym mieście. Rafał Szombierski, który miał odnowić licencje, aby mógł startować w meczach ligowych będzie musiał jeszcze trochę poczekać…

Jak najszybciej o czwartkowym występie na Wyspach Brytyjskich będzie chciał zapewne zapomnieć Lewis Bridger. Zdobył zaledwie 2 punkty plus bonus dla „Panter” w przegranym 39-54 meczu wyjazdowym ze Swindon Robins.

Częstochowscy Skandynawowie (wliczając w ten poczet „Ryśka” Holtę) jeżdżący w lidze szwedzkiej zanotowali bardzo dobre wyniki w 2 kolejce spotkań. Można powiedzieć, że tradycyjnie już poniżej oczekiwań spisał się Tai Woffinden.

Dość udane występy zanotowali w poniedziałkowych meczach na Wyspach żużlowcy Włókniarza. Peter Karlsson i Tai Woffinden w niczym nie przypominali nieporadnych zawodników z niedzielnego meczu w Lesznie. Liga angielska stawia wprawdzie o wiele mniejsze wymagania, ale częstochowscy kibice z pewnością mogą zadawać pytanie: czemu tak nie było wczoraj?

Swoją siłę po raz kolejny potwierdzili zawodnicy leszczyńskiej Unii. Podopieczni Romana Jankowskiego w arcynudnym pojedynku rozgromili „Lwy” z Częstochowy 60:30. Znów wilczy apetyt na wygrane pokazali Janusz Kołodziej i Jarosław Hampel.

Bardzo dobrze po raz pierwszy w sezonie 2010 przed własną publicznością zaprezentowały się leszczyńskie „Byki”. Gospodarze nie dali cienia nadziei przyjezdnemu Włókniarzowi Częstochowa, wygrywając aż 60:30. Zawodnikiem meczu mianować można Jarosława Hampela (14+1).