Mecz z Unią Kalety należał do kolejne z serii o wszystko. Emocji na stadionie przy ul. Pułaskiego nie zabrakło. Było ich prawie tyle co w finale Ligi Mistrzów, tylko, że w regulaminowym czasie gry padło aż 8 bramek, no i nie było dogrywki. MKS po trudnym spotkaniu pokonał drużynę z Kalet 6:2.
Fotorelacja ze spotkania autorstwa Jarosława Popczyka
Czytaj dalej MKS zwycięża Unię